Tak dobry mecz chyba dawno nie przydarzył się drużynie Impel Gwardii Wrocław. Wrocławianki dominowały nad teoretycznie mocniejszym przeciwnikiem praktycznie w każdym elemencie. Nie do przejścia był blok Gwardzistek, a na skrzydłach szalały dwie Katarzyny - Katarzyna Jaszewska oraz Katarzyna Mroczkowska. Kapitan wrocławianek była niezmiernie szczęśliwa z powodu tej wygranej. - Myślę, że zagrałyśmy świetny mecz. W każdym elemencie realizowałyśmy założenia taktyczne. Bielsko w tym spotkaniu nie było w stanie się nam przeciwstawić. Dzięki temu wygrałyśmy 3:0. Ogromnie się cieszymy - powiedziała Mroczkowska specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl.
Zdobywczyni 13 punktów w meczu zwróciła uwagę na to, iż wygrał "duch" zespołu i konsekwentna, skuteczna gra w każdym elemencie. - Grałyśmy zespołowo, a oprócz tego świetnie zagrywką i blokiem. Nie popełniałyśmy błędów i trzymałyśmy równą grę przez cały mecz - przyznała atakująca.
Lepszą skuteczność od Mroczkowskiej wykazała tylko Jaszewska. Właśnie tą zawodniczkę bardzo chwaliła koleżanka z zespołu. - Kaśka gra świetny sezon. To jest ogromne wsparcie dla zespołu, dla mnie. Na tej dziewczynie można polegać w każdej sytuacji. Myślę, że takiej osoby nam brakowało w tym zespole - przekonywała Mroczkowska.
Zdaniem kapitan Gwardii, Jaszewska ma wiele cech, które czynią ją czołową postacią wrocławskiego teamu. - Doświadczenie, równa gra, mądrość na boisku. Ma bardzo wiele cennych cech siatkarskich - zakończyła Katarzyna Mroczkowska, która - podobnie jak Jaszewska - w tym sezonie chce odbudować formę, po zmarnowanym ubiegłym roku.
