Pomorzanie rozczarowali, nowy lider z Mazowsza - podsumowanie 22. kolejki I ligi mężczyzn

Czy Trefl znowu popada w kryzys? Ekipa z północy z Polski po raz kolejny straciła punkty i skomplikowała swoją sytuację w tabeli, nie wykorzystując szansy na objęcie przewodzenia stawce pierwszoligowców. Z słabszej gry skrzętnie skorzystał radomski Jadar, który nie miał problemów z ograniem Ślepska Suwałki i zajęciem pozycji lidera.

W tym artykule dowiesz się o:

Stal AZS Nysa - Trefl Gdańsk 3:2 (29:27, 22:25, 22:25, 26:24, 16:14)

22. kolejkę spotkań w I lidze mężczyzn zapowiadaliśmy jako możliwość powrotu na szczyt gdańskiego Trefla. Drużyna Dariusza Luksa miała odrobić straty do gorzowskiego GTPS-u i wrócić na miejsce, które jest celem drużyny od samego początku rozgrywek. Po meczu w Nysie udało się przeskoczyć w tabeli, ale nie wystarczyło do objęcia fotela lidera. Wszystko przez dotkliwą porażkę w bardzo wyrównanym meczu z Akademikami. Skazywana na porażkę Stal pozostała w walce o czołowe lokaty na koniec rozgrywek rundy zasadniczej.

Ślepsk Suwałki - Jadar Radom 0:3 (17:25, 22:25, 21:25)

Największymi wygranymi tej kolejki okazali się siatkarze Jadaru. Radomianie szybko odprawili z kwitkiem zespół z Suwałk. Na parkiecie Ślepska radzili sobie bardzo dobrze i szybko mogli pakować się i wracać do domu. Podróż z pewnością była udana, bowiem splot korzystnych wyników pozwolił świętować wywalczenie pierwszej pozycji na zapleczu PlusLigi.

BBTS Bielsko-Biała - Joker Piła 3:2 (22:25, 25:17, 25:11, 23:25, 15:12)

Po raz kolejny swoich kibiców nie rozpieścili siatkarze z Bielska-Białej, którzy zafundowali swoim fanom kolejny horror. Tym razem z czwartym w tabeli Jokerem, który na południe wybrał się bez kilku młodzieżowców, którzy w ten weekend rywalizowali w ćwierćfinale mistrzostw Polski juniorów. BBTS nie wykorzystał szansy na wygranie w czterech setach i wywalczenie kompletu punktów. Ostatecznie jednak pilanie dołączyli do grona faworyzowanych ekip, które uległy bielszczanom. - Chłopaki nabrali większego spokoju, większej pewności w grze. Nie gramy nic lepiej, po prostu jesteśmy przekonani o tym, że potrafimy grać. I to widać u chłopaków. Chociaż horror, który mi zgotowali w tie-breaku, nie wybaczę im (śmiech) - stwierdził szkoleniowiec zwycięzców, Przemysław Michalczyk.

Bielszczanie mogą się cieszyć z pokonania kolejnego ligowego potentata

MKS MOS Będzin - Pekpol Ostrołęka 2:3 (21:25, 25:22, 22:25, 25:20, 12:15)

Ważna potyczka w kontekście walki o fazę play-off miała miejsce w Będzinie. Na teren Zagłębia Dąbrowskiego przyjechała ósmy w tabeli Pekpol, który był faworytem, dzięki swoim dobrym rezultatom w 2011 roku. MKS MOS nie przestraszył się rywala i toczył wyrównany bój. Nie wystarczyło to do zgarnięcia kompletu oczek, ani nawet wygrania potyczki. O losach pojedynku zadecydował tie-break, w którym gospodarze musieli uznać wyższość przyjezdnych, tak samo jak powiększającą się różnicę między 8. a 9. drużyną.

Energetyk Jaworzno - SMS PZPS I Spała przełożony na 02.03.2011r.

Pauzują: GTPS Gorzów Wlkp, Avia Świdnik

Tabela I ligi mężczyzn

Lp.DrużynaMPKTSety
1. Jadar Radom 20 41 50:29
2. Trefl Gdańsk 19 39 47:28
3. GTPS Gorzów Wlkp. 20 39 49:33
4. Joker Piła 20 38 48:35
5. Ślepsk Suwałki 19 36 44:31
6. BBTS Bielsko-Biała 21 36 47:40
7. AZS Nysa 19 34 43:33
8. Pekpol Ostrołęka 20 33 44:38
9. MKS MOS Będzin 19 26 36:40
10. Avia Świdnik 18 21 28:39
11. Energetyk Jaworzno 18 19 27:40
12. Orzeł Międzyrzecz 12 7 13:32
13. SMS Spała 20 0 5:60
Źródło artykułu: