Po przeciwnej stronie siatki był bardzo dobry zespół - komentarze po spotkaniu Atom Trefl Sopot - Aluprof Bielsko-Biała

W ostatnim spotkaniu 15. kolejki PlusLigi Kobiet doszło do spotkania Atomu Trefla Sopot z aktualnymi mistrzyniami Polski z Bielska-Białej. Atomówki nie ukrywają, że obawiały się spotkania z BKS-em Bielsko-Biała. - Byłyśmy w dzisiejszym spotkaniu bardzo nerwowe. Dobrze pamiętałyśmy porażkę, jaką poniosłyśmy w naszej pierwszej konfrontacji w Bielsku - przyznała na pomeczowej konferencji Dorota Świeniewicz.

Dorota Świeniewicz (kapitan Atomu Trefl Sopot): Niezmiernie cieszymy się ze zwycięstwa. Był to dla nas ciężki mecz. Walczyłyśmy nie tylko z przeciwnikiem , ale również same ze sobą. Byłyśmy bardzo nerwowe, być może dlatego, że pamiętałyśmy porażkę, jaką poniosłyśmy w Bielsku. Ciężko było nam się przygotować taktycznie na to spotkanie, gdyż zawodniczki Aluprofu nie przyjechały do Sopotu w komplecie.

Katarzyna Skorupa (kapitan Aluprofu Bielsko-Biała): Wydaje mi się, że to był dość wyrównany mecz. Spotkanie toczyło się według zasady kto zagrywał ten wygrywał. Szkoda tego pierwszego i ostatniego seta, bo nasze niepotrzebne błędy zadecydowały w końcówkach o naszych porażkach. Mamy nadzieję, że w następnym meczu będzie jeszcze lepiej.

Alessandro Chiappini (trener Atomu Trefla Sopot): Jestem zadowolony z odniesionego zwycięstwa tym bardziej, że Aluprof Bielsko-Biała to bardzo dobry zespół. W tamtym tygodniu doznaliśmy porażki i był to dla nas trudny okres. Bardzo się cieszę, że mój zespół potrafił się dziś zmobilizować. Przygotowywaliśmy się do tego meczu dość nietypowo, bo w ostatniej chwili dowiedzieliśmy się, że Bielsko przyjedzie bez swoich dwóch podstawowych zawodniczek. Musieliśmy zrozumieć grę, którą prowadziła Ania Kaczmar. Ma ona inny styl prowadzenia gry niż Katarzyna Skorupa. Zagraliśmy dziś lepszą zagrywką niż w spotkaniu w Bielsku i to było głównym kluczem do zwycięstwa.

Mariusz Wiktorowicz (trener Aluprofu Bielsko-Biała): W pierwszej kolejności chciałbym podziękować mojemu zespołowi za wolę walki i determinację w dzisiejszym spotkaniu. Gratuluję oczywiście zwycięstwa zespołowi z Sopotu. Wydaje mi się, że dzisiejszy mecz mógł się podobać, ale szkoda, że nie udało nam się ugrać chociaż jednego punktu. Mimo porażki uważam, że to spotkanie będzie dobrym prognostykiem na kolejne nasze pojedynki i doda nam pewności siebie.

Źródło artykułu: