- Dla kibiców to fantastyczne losowanie. Iskra Odincowo oznacza powrót do Friedrichshafen Jochena Schopsa, Panathinaikos znamy z naszych niedawnych pojedynków, a Skra Bełchatów również jest bardzo mocna - komentuje Stelian Moculesu, trener VfB Friedrichshafen.
Szkoleniowiec zespołu, który triumfował w Lidze Mistrzów w sezonie 2006/2007 jednocześnie jest jednak świadom faktu, że ze sportowego punktu widzenia takie losowanie nie było dla jego drużyny szczególnie udane. W takiej grupie musimy uważać, żeby nie zająć ostatniego miejsca - przestrzega Moculesu.
Także zawodnicy niemieckiego zespołu są zdania, że trafili do bardzo ciężkiej grupy, cieszą się jednak, że spotkają kolegę, który w przeszłości grał w Friedrichshafen. - Jestem szczęśliwy, że zagramy przeciwko Iskrze, w której gra Jochen. Bardzo się cieszymy, że znów go spotkamy. Dla niego to coś niesamowitego wrócić do Friedrichshafen - mówi libero Markus Steuerwald.