Sławomir Gerymski: Jestem cierpliwym nauczycielem

Sławomir Gerymski ma za sobą bogatą przeszłość siatkarską. Jako zawodnik reprezentował barwy m.in. Resovii Rzeszów czy Mostostalu Kędzierzyn-Koźle. Obecnie od 18 maja 2010 roku jest pierwszym trenerem I-ligowego Energetyka Jaworzno. - My w naszym klubie nie gramy o najwyższe cele tylko szkolimy młodzież - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl 43-letni szkoleniowiec.

Drużyna Energetyka Jaworzno przebywa na turnieju w Siedlcach o Puchar Prezesa KPS. W piątkowym spotkaniu jaworzanie pewnie pokonali podopiecznych Adama Aleksandrowicza 3:1. - Po tej długiej podróży do Siedlec i na tym zmęczeniu moi chłopcy zagrali dobrze. Oni zawsze muszą grać dobrze. Szczerze mówiąc, myślałem, ze będzie to gorzej wyglądało. Jestem podbudowany tym, że umieli się zebrać, mimo batów w pierwszym secie od chłopców z Suwałk. Można powiedzieć, iż jeśli będziemy wypoczęci to nie będziemy już chłopcami do bicia - mówi trener Energetyka, Sławomir Gerymski.

W sobotnim pojedynku już tak łatwo nie było. Gracze Pekpolu Ostrołęka wysoko zawiesili poprzeczkę i pewnie pokonali zespół Energetyka 3:0 będąc drużyną o wiele lepszą. - Ostrołęka jest dobrym zespołem. W tamtym sezonie zajęli wysokie piąte miejsce. Mają bardzo fajnych graczy. Z nimi bardzo ciężko się gra, to są chłopcy u których widać, że gra w siatkówkę sprawia im przyjemność - dodaje Gerymski. W niedzielę klub z Jaworzna zagra w meczu o trzecie miejsce z Wandą Kraków.

Celem ekipy Sławomira Gerymskiego jest utrzymanie.

Start nowych rozgrywek zbliża się wielkimi krokami. O co powalczy Energetyk Jaworzno w nowym sezonie? - Naszym celem jest jak zwykle utrzymanie. My w naszym klubie nie gramy o najwyższe cele tylko szkolimy młodzież. Założyliśmy sobie, że szkolimy fajnych chłopaków aby co roku byli lepsi. Co z tego wyniknie? Ciężko powiedzieć. Jak zawsze liga wszystko zweryfikuje. Jednak byłbym bardzo zadowolony jakbyśmy weszli w końcu do fazy play-off, gdyż Jaworzno od trzech lat gra tylko o utrzymanie. Byłby to duży krok naprzód. Ja jestem cierpliwym nauczycielem i nie wymagam od nich za dużo. - tłumaczy były gracz Resovii Rzeszów.

Mimo młodego składu gracze Energetyka potrafili wygrać w mocno obsadzonym turnieju w Jaworznie gdzie okazali się lepsi między innymi od Farta Kielce. - Ja w turniejach nie przykładam wagi do wyniku. W meczach kontrolnych chodzi trenowanie i realizowanie założeń taktycznych - podkreśla Gerymski.

W następny weekend ekipa z Jaworzna wystąpi w ciekawym i mocno obsadzonym turnieju. - Po turnieju w Siedlcach jedziemy solidnie potrenować, gdyż ostatnio mieliśmy mało okazji do tego. Natomiast od piątku do niedzieli gramy fajny turniej w Bielsku-Białej. W imprezie wystąpi 8 drużyn. Cieszymy się, że tam jedziemy, ponieważ w turnieju wystąpią również Czeskie zespoły. Są to drużyny bardzo doświadczone, które grają bardzo dobrze w polu. Będzie to dla nas solidny sprawdzian - kończy 43-letni szkoleniowiec.

Komentarze (0)