Sonda przed startem PlusLigi: Jan Such i Grzegorz Wagner

Sezon PlusLigi rozpocznie się już w czwartek. Z tej okazji portal SportoweFakty.pl przeprowadził sondę wśród siatkarskich ekspertów odnośnie nadchodzących rozgrywek. Każdemu zadaliśmy pięć podobnych pytań. W czwartej, ostatniej części prezentujemy opinie Jana Sucha i Grzegorza Wagnera.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza część sondy: Piotr Dębowski i Jakub Malke - kliknij TUTAJ

Druga część sondy: Wojciech Drzyzga i Marcin Nowak - kliknij TUTAJ

Trzecia część sondy: Tomasz Wójtowicz i Tomasz Kowalczyk - kliknij TUTAJ

Jan Such (były reprezentant Polski i trener między innymi Resovii Rzeszów i Jadaru Radom):

1. Uważam, że Skra w nadchodzącym sezonie będzie miała największe problemy ze zdobyciem mistrzowskiego tytułu od kilku lat, ale mimo wszystko zwycięży w rozgrywkach.

2. Stawiam na Jastrzębski Węgiel, Zaksę Kędzierzyn-Koźle, Fart Kielce i Resovię Rzeszów. Te cztery zespoły powalczą właśnie ze Skra o czołowe miejsca w lidze. Największe problemy będą miały AZS Politechnika Warszawska, Tytan AZS Częstochowa i Trefl Gdańsk. Trochę mniejsze Delecta Bydgoszcz i AZS Olsztyn i tak ułożyłbym też tabelę. A przypomnę tylko, że przed rokiem miałem stuprocentową skuteczność.

3. W Resovii Rzeszów może błysnąć Czech Lukas Tichaczek, w Farcie trochę nieznany Szwed Marcus Nilsson, którego pamiętam jeszcze z gry w reprezentacji Szwecji. W ogóle drużyna z Kielc ma ciekawy zespół. Zobaczymy, jak Grzegorz Wagner wkomponuje wszystkich graczy w drużynie.

4. Moim zdaniem nie będzie odkryć, bo młodzi Polacy są dublowani przez obcokrajowców i nie grają zbyt często. Dobrym przykładem jest Mateusz Mika, który znowu będzie siedział na ławce rezerwowych. Dlatego takiego odkrycia jak Bartosz Kurek sprzed kilku sezonów nie będzie.

5. To poważny błąd, bo tak naprawdę zespoły z dołu tabeli o nic nie zagrają. Podobno są obostrzenia, że trzeba wygrać odpowiednią liczbę spotkań w sezonie, dlatego prezesi klubów mogą na przykład załatwić kilka wygranych. O ile pięć czołowych zespołów zagra o mistrzostwo i walkę w europejskich pucharach, to pozostałe o nic. Poza tym nie wiadomo, co z pierwszą ligą. O co niby mają grać?

Grzegorz Wagner (trener Farta Kielce, syn legendarnego Huberta):

1. Ciężko powiedzieć, bo kilka zespołów się solidnie wzmocniło, oczywiście Skra Bełchatów również, ale działacze innych drużyn naprawdę nie próżnowali. W nadchodzącym sezonie podopieczni Jacka Nawrockiego mogą mieć sporo problemów, ale powinni zdobyć tytuł mistrzowski. No chyba, że drużyna Farta Kielce stanie na drodze bełchatowian? (śmiech) Ale mimo wszystko, chyba wygra Skra.

2. Mam nadzieję, że Fart Kielce. W poprzednim sezonie na plus zaskoczyła AZS Politechnika Warszawska, trochę też namieszała AZS Częstochowa. Wszystkie w PlusLidze zespoły się wzmocniły, chociażby Delecta Bydgoszcz i w ogóle poziom rozgrywek powinien być wyższy, a spotkania ciekawsze i bardziej wyrównane.

3. Nie będzie jednej wybijającej się osoby. Gwiazdami będzie kilku zawodników w zależności od fazy rozgrywek. Chociaż podejrzewam, że w okresie gry w play-offach gwiazdą ponownie zostanie Mariusz Wlazły.

4. Chciałbym, żeby była to osoba z Farta Kielce. Mam kilku młodych chłopaków, mających dobre warunki i w przyszłości mogących nieźle grać w siatkówkę, więc kto wie? Ale na dzisiaj nie wytypuję jednego zawodnika.

5. To dobra decyzja. Pomysł zamknięcia jest poważnym krokiem ku profesjonalizacji rozgrywek. Jednak trzeba zastanowić się nad pierwszą ligą, zmienić jej formułę, żeby zawodnicy mieli o co grać. Ja wywodzę się właśnie ze wspomnianej klasy rozgrywkowej i jestem za tym, żeby zaplecze PlusLigi miało konkretne cele. Może pierwszoligowcy powinni zagrać o mistrzostwo Polski? Pierwsza liga potrzebuje pomocy, tak, żeby jej formuła nie umarła, bo wiele wskazuje, że może tak być.

Komentarze (0)