Kto odnajdzie się po przerwie? - przed 6. kolejką PlusLigi Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koniec długiej przerwy w PlusLidze Kobiet. Siatkarki zabierają się do pracy. Najważniejszy mecz odbędzie się w Bielsku-Białej, gdzie Aluprof będzie chciał przerwać złą passę w konfrontacji z Tauronem MKS. Niemniej emocji powinno być w Pile i Białymstoku, gdzie rywalizować będą drużyny z dolnych rejonów tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

AZS Białystok - Pałac Bydgoszcz

piątek, godz. 20.00

Kolejka zostanie zainaugurowana na Podlasiu. Ostatnie w tabeli Akademiczki z Białegostoku muszą zacząć szybko zdobywać punkty. Podopieczne Wiesława Czai mają co prawda dwa zwycięstwa, ale nie ratuje ich to przed plasowaniem się na dnie stawki. Pierwsza okazja na odbicie się od niego będzie już w piątek, kiedy na własnym parkiecie podejmą Pałacanki. Bydgoszczanki w tym roku radzą sobie bardzo dobrze, ale punkty gromadzą raczej na własnym boisku. Czy w tym przypadku będzie odwrotnie?

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Organika Budowlani Łódź

sobota, godz. 17.00

Ciekawie zapowiada się starcie w Muszynie, gdzie mistrzynie Polski walczyć będą z łódzką Organiką. Budowlane podczas długiej przerwy w rozgrywkach miały okazję na odbycie kilku treningów, które miały pomóc w zgraniu w większości nowej ekipy. Mauro Masacci z pewnością dobrze wykorzystał ten okres. Od razu zostanie rzucony na głęboką wodę. Na własnym parkiecie muszynianki nie mają zwyczaju przegrywać.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza

niedziela, godz. 14.45

Zdecydowanie najciekawszy mecz kolejki odbędzie się w Bielsku-Białej, gdzie dojdzie do rewanżu za zeszłoroczne starcia o brązowy medal mistrzostw Polski. Wówczas lepsze okazały się bielszczanki. Teraz w zdecydowanie lepszej sytuacji znajdują się dąbrowianki, które plasują się na drugiej pozycji. Dopiero w ostatniej konfrontacji siatkarki Waldemara Kawki znalazły pogromczynie w zespole z Sopotu.

Aluprof zdecydowanie rozczarowuje w obecnych rozgrywkach. Plasuje się na siódmej pozycji i wygrał zaledwie dwa starcia. W klubie doszło już do pierwszych zmian kadrowych. Przedłużająca się nieobecność Agaty Sawickiej zmusiła działaczy do zatrudnienia dwóch nowych libero, które pomogą ustabilizować przyjęcie zagrywki. Są to Amerykanka Tamari Miyashiro oraz znana z krajowych parkietów Magdalena Banecka. Czy to wystarczy, aby nawiązać rywalizację z czołową drużyną ligi?

PTPS Piła - Stal Mielec

poniedziałek, godz. 18.00

Klasyczny przykład meczu "o sześć" punktów". Na wielkopolskiej ziemi dojdzie do starcia beniaminka z Piły oraz mieleckiej Stali. Podkarpacka drużyna jako jedyna na swoim koncie ma zaledwie jedno zwycięstwo, ale ambitna postawa w przegranych meczach pozwoliła zyskać dodatkowe dwa oczka, co chroni przed ostatnią pozycją w ligowym zestawieniu. Liderką zespołu została Węgierka Rita Liliom, bez której trudno wyobrazić sobie poczynania mielczanek. Z kolei siłą gospodyń poniedziałkowego meczu jest zespołowość. Mirosław Zawieracz stworzył ciekawą ekipę na podstawie młodych siatkarek, które mają wiele do udowodnienia wszystkim znawcom. To właśnie one będą faworytkami tej konfrontacji.

Atom Trefl Sopot - Impel Gwardia Wrocław przełożony na 5.12.

Źródło artykułu: