W ubiegłym tygodniu Paweł Zagumny doznał urazu w czasie rozgrzewki przed spotkaniem Ligi Mistrzów z Arkasem Izmir. W rezultacie, zarówno w tym spotkaniu, jak w w sobotnim meczu w Rzeszowie na rozegraniu zastępował go Grzegorz Pilarz. Jak się okazuje, kontuzja zawodnika okazała się mniej poważna, niż przypuszczano. Dlatego też ma on być gotowy do gry na środowy rewanż z tureckim zespołem.
- Doszło do naciągnięcia troczka mięśnia strzałkowego. Zebrał się tam płyn, co mogło sugerować objawy naciągnięcia ścięgna Achillesa. Na szczęście nie jest to poważny uraz - wyjaśnił po badaniu rezonansem magentycznym fizjoterapeuta ZAKSY Paweł Brandt.