Półfinały
AZS Stal Nysa - MKS MOS Będzin 3:0 (25:18, 25:22, 25:22) oraz 3:1 (25:23, 25:22, 22:25, 25:23)
Stan rywalizacji play-off: 2:0 dla Stali Nysa
Podopieczni Janusza Bułkowskiego są w tym roku nie do zatrzymania. W fazie play-off Stalowcy nie przegrali jeszcze żadnego spotkania a po dwóch potyczkach z MKS MOS Będzin, ekipa z Nysy prowadzi już 2:0. Dużo bardziej wyrównany był niedzielny pojedynek, w którym siatkarze Rafała Legienia wysoko postawili poprzeczkę rywalom. Obie drużyny będą miały teraz niespełna dwa tygodnie czasu na regenerację sił, a kolejny pojedynek odbędzie się w 14 kwietnia tym razem w Będzinie. Czy ekipa z Zagłębia Dąbrowskiego będzie w stanie wygrać chociaż jedno spotkanie z wyżej notowaną drużyną AZS-u?
Siatkarz Wieluń - Cuprum Mundo Lubin 3:1 (20:25, 25:21, 25:23, 25:28) oraz 2:3 (19:25, 25:20, 25:20, 15:25, 13:15)
Stan rywalizacji play-off: 1:1
Dużo więcej emocji jest z pewnością w drugiej półfinałowej parze. Rewelacyjny beniaminek, który sensacyjnie wyeliminował Pekpol Ostrołęka wciąż radzi sobie bardzo dobrze. Podopieczni Pawła Szabelskiego wyjeżdżają z Wielunia z jednym zwycięstwem. - Marzy mi się finał w Nysie. Mam nadzieje, że spełnię swoje marzenia - komentował szkoleniowiec Miedziowych. Następne dwa spotkania rozegrane zostaną w Lubinie. Siatkarze Cuprum 14 i 15 kwietnia staną przed ogromną szansą awansu do finału rozgrywek. Atutem beniaminka będzie z pewnością własna oraz doping kibiców. - Nasi kibice są fantastyczni. Zawsze w trudnych chwilach możemy na nich liczyć - dodaje Szabelski.
Play-out
Joker Piła - GTPS Gorzów Wlk. 1:3 (25:18, 22:25, 33:35, 20:25) oraz 2:3 23:25, 25:20, 18:25, 25:22, 12:15
Stan rywalizacji play-out: 1:3, spadek Joker Piła
- Przed nami najważniejsze dwa spotkania w tym sezonie. Jedziemy do Piły po zwycięstwa i utrzymanie się w I lidze i z takim nastawieniem również wyjdziemy na boisko - stwierdził Patryk Wojtysiak, atakujący GTPS. Słowa zawodnika z Gorzowa Wielkopolskiego sprawdziły się. Oba spotkania były bardzo wyrównane. Walka toczyła się punkt za punkt a o zwycięstwach ekipy Rolanda Dembończyka zadecydowało większe doświadczenie. Z pewnością utrzymanie dla drużyny GTPS jest wielkim sukcesem, gdyż wiadomo z jakimi problemami borykał się w trakcie sezonu zespół z Gorzowa Wielkopolskiego. Zawodnicy Jarosława Kubiaka natomiast opuszczają ligę z podniesionymi głowami. Młoda ekipa z Piły, która w trakcie sezonu skazywana była na porażkę, do końca ambitnie walczyła o byt na zapleczu PlusLigi.