Półfinały
MKS MOS Będzin - AZS Stal Nysa / sob. 17.00, ew. nd. 11.00.
Siatkarzom z Nysy brakuje już tylko jeden wygranej, aby awansować do finału na zapleczu PlusLigi. Podopiecznych Janusza Bułkowskiego czeka teraz jednak trudniejsze zadanie. Zawodnicy z Będzina na własnym parkiecie spisują się o wiele lepiej niż w spotkaniach wyjazdowych. - Nikogo się w tej lidze nie boimy ale na pewno wszystkich szanujemy. Nigdy nie wyjdziemy na boisko z myślą, że mecz sam się wygra - zaznacza w rozmowie z naszym portalem Piotr Łuka, przyjmujący AZS-u.
Szkoleniowiec ekipy z Zagłębia Dąbrowskiego wierzy w zwycięstwo swojej drużyny. - Dwa razy pokonaliśmy już Stal Nysę w tym sezonie, więc dlaczego mamy tego nie powtórzyć?- analizuje Rafał Legień. Będzinianie jeśli chcą pokonać AZS muszą zagrać bardzo dobrze zagrywką oraz popełnić mniej błędów własnych niż w pierwszych dwóch spotkaniach.
Nasz typ: 1:3
Stan rywalizacji: 2:0 dla AZS Stal Nysa
Cuprum Mundo Lubin - Siatkarz Wieluń / sob. 15.00, nd. 12.00.
Dzięki wygranej niespełna dwa tygodnie temu w Wieluniu, zawodnicy beniaminka mają szansę już w ten weekend awansować do finału rozgrywek. - Marzy mi się zagrać w finale. Przy odrobinie szczęścia mam nadzieję, że nam się to uda - analizuje Paweł Szabelski, szkoleniowiec Cuprum. Miedziowi z Lubina w starciu z Siatkarzem będą posiadali atut własnego parkietu oraz będą mogli liczyć na głośny doping swoich wiernych kibiców - Oni są fantastyczni. W trudnych chwilach zawsze możemy na nich liczyć - dodaje opiekun beniaminka.
Podopieczni Tomasza Wasilkowskiego nie tracą nadziei na awans do finału. Zawodnicy Siatkarza wierzą, że chociaż raz uda im się zwyciężyć w Lubinie i wrócić na decydujące starcie do Wielunia. Trudno wskazać faworyta tych dwóch pojedynków. Wiele zależeć będzie od dyspozycji dnia poszczególnych zawodników. Możemy być pewni, że emocji i walki do upadłego z pewnością w Lubinie nie zabraknie.
Nasz typ: 1:3 oraz 3:2
Stan rywalizacji: 1:1