Południe lepsze od Północy - relacja z meczu gwiazd Młodej Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

We wtorek po południu pierwszy raz w historii Młodej Ligi został rozegrany mecz młodych gwiazd. Spotkanie pomiędzy drużynami Południa i Północy poprzedzone zostało konkursem na "złotego gwoździa".

W tym artykule dowiesz się o:

Złoty Gwóźdź Walińskiego

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu rozegrany został konkurs na "złotego gwoździa". Każdy z zawodników miał po dwie próby ataków z krótkiej, a komisja sędziowska złożona z arbitrów oraz Waldemara Wspaniałego miała ocenić, który z zawodników uderzył piłkę najmocniej.

Młodzi siatkarze popisywali się co raz mocniejszymi atakami, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż dwie dogrywki. W końcu sędziowie uznali, że najrówniej i najmocniej atakował Marcin Waliński z Delecty Bydgoszcz, który w meczu gwiazd Młodej Ligi reprezentował barwy Północy.

Zacięta walka młodych gwiazd

Mecz gwiazd Młodej Ligi toczył się na nieco innych zasadach niż normalne, siatkarskie spotkania. Rozegrane zostały łącznie trzy sety oraz nie było żadnych przerw technicznych.

Pierwszy, historyczny punkt w pierwszym meczu młodych gwiazd zdobył Marcin Waliński. Północ bardzo szybko wyszła na pięciopunktowe prowadzenie i trenerzy Południa przy stanie 7:2 musieli wziąć pierwszy czas. Kiedy w polu zagrywki Południowców pojawił się Grzegorz Bociek wynik szybko stał się remisowy (7:7). Później bardzo dużą przewagę osiągnęli gracze Północy i wydawało się, że przy stanie 20:12 nic i nikt nie jest w stanie odebrać im zwycięstwa. Niestety dla nich, ponownie w polu zagrywki Południa pojawił się Bociek i wynik znów stał się remisowy (20:20). W końcówce pierwszej partii lepsi okazali się gracze z południa Polski, którzy wygrali seta 26:24.

Druga partia meczu od początku do końca toczyła się pod dyktando Południa, którzy na początku seta osiągnęli dwupunktową przewagę (6:4), a później skutecznie ją utrzymywali (13:10 oraz 18:14). W końcówce seta drużyna Północy próbowała jeszcze odrabiać straty, ale przegrała wyraźnie 25:22.

Trzeci set zaczął się podobnie jak poprzedni, czyli od prowadzenia drużyny Południa. Twarda i pewna gra Południowców trwała do samej końcówki seta. Wtedy w polu zagrywki Północy pojawił się Jan Król, który doprowadził do remisu (24:24). Wtedy na boisku pojawili się wszyscy gracze Północy, którzy szczelnym blokiem wygrali seta 26:24.

Północ - Południe 1:2 (24:26, 22:25, 26:24)

Północ: Sieńko, Waliński, Sobański, Rejno, Smoliński, Król, Mariański (libero) oraz Urbanowicz, Staszewszki, Biernat, Sokołowski, Olenderek (libero).

Południe: Cedzyński, Nożewski, Janusz, Koźmiński, Bieniek, Bociek, Piechocki(l) oraz Brzeziński, Kowalski, Krulicki, Długosz, Głód (libero).

Złoty gwóźdź: Marcin Waliński.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)