Po sezonie pełnym zawirowań w Atomie Treflu Sopot utalentowana, 21-letnia środkowa bloku Maja Tokarska przenosi się do trzeciej drużyny ubiegłorocznych rozgrywek, Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl siatkarka nie ukrywa, iż rozważała dalszą grę w Sopocie. - Chciałam zostać w Sopocie, pojawiła się również taka propozycja ze strony klubu, jednak zaraz po zakończeniu sezonu było zbyt wiele niewiadomych odnośnie przyszłości tej drużyny co wiązało się ze sporym ryzykiem - przekonuje zawodniczka.
Tokarska wybrała Tauron MKS z kilku powodów. - Tauron MKS dlatego, że jest to solidny klub, jeden z najlepszych w PlusLidze Kobiet oraz występujący w Lidze Mistrzyń. Przy wyborze klubu ważna była dla mnie również możliwość współpracy z trenerem od przygotowania fizycznego, tutaj w Dąbrowie Górniczej mamy to zapewnione - zapewnia Tokarska.
Z nowym klubem reprezentantka Polski chce osiągnąć najwyższe cele w lidze. Siatkarka wierzy, że powtórzy ubiegłoroczny sukces, jakim było mistrzostwo kraju wywalczone w barwach Atomu Trefla Sopot. - Przygotowujemy się do gry o najwyższe cele, każdy zespół w Pluslidze gra o mistrzostwo Polski i Puchar Polski, tak będzie również z nami - uważa Tokarska.
Mimo młodego wieku Tokarska odniosła już wiele sukcesów zarówno w młodszych kategoriach wiekowych jak i w seniorskiej. Na tym jednak nie chce zaprzestać. - Przede mną dużo lat gry i dużo do osiągnięcia, mam taką nadzieję. Koncentrując się na nadchodzącym sezonie to kolejne mistrzostwo Polski cały czas będzie dobrym motywatorem, również Puchar Polski którego w poprzednim sezonie nie udało się wygrać. Celem indywidualnym jest dla mnie stanie się najlepszą zawodniczką jaką mogę się stać - zapewnia 21-letnia zawodniczka Tauronu MKS.
Reprezentantka Polski skomentowała także występy kadry narodowej siatkarek w ostatnim czasie. - Ostatnie lata rzeczywiście nie były pasmem sukcesów. Mam nadzieję, że dobre chwile czekają naszą reprezentację już w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy - zakończyła Tokarska.