1 
Dobre przyjęcie zagrywki, a także skuteczność w obronie ataków to elementy, które decydują o powodzeniu takiej drużyny jak beniaminek ligi w starciach z mocniejszymi rywalami. Przekonały się o tym najlepiej siatkarki Siódemki Legionovii w ostatnim ligowym pojedynku w Bielsku-Białej. Zawodniczki z Legionowa kompletnie nie radziły sobie z odbiorem serwisu rywalek. Wystarczy tylko wskazać na libero Martę Siwkę, która zagrała na fatalnym procencie skuteczności odbioru (29 proc. pozytywnego przyjęcia). Trener "Siódemek" Wojciech Lalek zdaje sobie sprawę z kłopotów, jakie dotykają jego zespół i zapowiada zmiany. Szkoleniowiec specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl powiedział, iż poszukuje kandydatek do pozycji przyjęcia z atakiem.
- Wzmocnienia są potrzebne. Nie ukrywam, że szukamy jeszcze jednej zawodniczki na przyjęcie z atakiem. Nie chcemy tutaj jednak "strzelać na oślep". Musimy dokonać mądrego zakupu, który rzeczywiście nam pomoże. Nie żeby to była kolejna siatkarka, która będzie siedzieć na ławce, albo będzie niewiele lepsza od tych zawodniczek, które grają. W starciu z najlepszymi zespołami w lidze widać, że odstajemy w tym elemencie, dlatego poszukujemy wzmocnień -
zapowiedział opiekun beniaminka Orlen Ligi.
Wiadomo, iż z zespołem trenuje Iwona Waligóra, była zawodniczka... Aluprofu Bielsko-Biała. Przyjmującą dobrze zna druga trener Siódemki Legionovii Jolanta Studzienna. Dużym wzmocnieniem z pewnością okazałaby się Magdalena Saad. Mistrzyni Polski z Atomem Trefl Sopot wciąż jest jednak zawodniczką azerskiego Lokomotivu Baku. Klub z Legionowa prowadzi intensywne rozmowy z tą libero. Jeżeli siatkarka dojdzie do porozumienia nie tylko z Siódemką, ale również swoim aktualnym pracodawcą, to być może jeszcze w tym tygodniu podpisze umowę z polskim zespołem.
- Myślę, że jeżeli dojdzie do tego transferu, to nie będzie to wypożyczenie, ale transfer definitywny. Nie wypożyczalibyśmy Magdy Saad z Baku, aby tylko nam pomogła w krótkim okresie. Widzimy ją u nas na dłużej - zapewnia Lalek.
Jednocześnie szkoleniowiec zdementował informacje, jakoby Iga Chojnacka miała przenieść się do pierwszoligowej Sparty Warszawa. - Jest to fałszywa informacja, nie ma mowy o przejściu Igi do Sparty Warszawa - kategorycznie zaznacza Lalek.
Wkrótce przekonamy się, czy któryś z zapowiadanych transferów dojdzie do skutku. Lista potencjalnych kandydatek do przejścia do Siódemki może się jeszcze w najbliższym czasie wydłużyć.
