W niedzielę rozpocznie się walka o mistrzostwo Polski sezonu 2012/2013. Po dwóch stronach siatki staną zeszłoroczni medaliści: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (brąz) i Asseco Resovia Rzeszów (złoto).
Kiedy prowadzący obecnie ekipę z Opolszczyzny Daniel Castellani zdobywał swój pierwszy tytuł na polskiej ziemi,, szkoleniowiec jego najbliższego rywala, Andrzej Kowal, uczył się dopiero trenerskiego rzemiosła. Jak się okazuje, praca Argentyńczyka nie pozostała bez wpływu na rozwój kariery szkoleniowej aktualnego opiekuna Resovii. - Bardzo dużo się od niego (Castellaniego - przyp. red.) nauczyłem i sporo skorzystałem z jego trenerskiego warsztatu. Zawsze był w stosunku do mnie życzliwy i otwarty i mam dla niego ogromny szacunek, ale nie oznacza to, że teraz nie będę chciał go ograć - przyznaje cytowany przez serwis plusliga.pl Kowal.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Jak ocenia pracę wykonywaną w tym sezonie przez dekadę starszego kolegę po fachu szkoleniowiec Resovii? - Moim zdaniem to najlepszy trener w tej chwili w polskiej lidze - nie pozostawia złudzeń.
Czy w tegorocznym finale PlusLigi uczeń będzie w stanie przechytrzyć mistrza?
Bo to prawda ,gdyby Reska miała takiego trenera to MP murowany a tak to trzeba poczekać na ostateczne ro Czytaj całość