Faworyci ligi zagrają we Wrocławiu - zapowiedź 13. kolejki I ligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Początek Nowego Roku w I Lidze Kobiet zapowiada się pasjonująco, bo już w sobotę dojdzie do spotkania Wisły Kraków z Gwardią Wrocław. Spotkanie to śmiało możno określić nie tylko hitem kolejki, ale również całych rozgrywek. Co więcej na boisku zobaczymy najprawdopodobniej <b>Joannę Kaczor</b>, która ma szanse stać się prawdziwą gwiazdą rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Gwardia Impel Wrocław - Wisła ENION Energia Kraków

Spotkanie we Wrocławiu może zadecydować o tym, który z tych dwóch zespołów zajmie pierwsze miejsce po rudzie zasadniczej. W tej chwili w ligowej tabeli prowadzi Wisła, ale Gwardia rozegrała jeden mecz mniej, a ma tylko punkt straty do siatkarek z Krakowa. Faworytkami sobotniego spotkania będę gospodynie, do których dołączyła ostatnio Joanna Kaczor, która zagra w kilku meczach rundy rewanżowej - również w spotkaniu przeciwko Wiśle. Należy jednak pamiętać, że w drugiej kolejce spotkań faworytkami również były Gwardzistki, a w Krakowie 3:1 wygrały gospodynie. Teraz podopieczne Krzysztofa Mazurka również mają szansę na zwycięstwo, szansę, którą na pewno będą chciały wykorzystać, szczególnie, że do Wrocławia pojedzie również Magdalena Śliwa.

Typ redakcj: Zwycięstwo Wisły

Chemik Police - AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Mecz w Policach wielkie znaczenie ma zwłaszcza dla gospodyń, które po słabym początku ligi muszą teraz walczyć o punkty w każdym meczu, żeby mieć szanse na utrzymanie w lidze. Nieoczekiwanie w niewiele lepszej sytuacji są zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego, które miały być groźne dla najlepszych, a tymczasem w jedenastu dotychczasowych meczach zdobyły tylko trzynaście punktów (o dwa więcej niż Chemik Police). Oba te zespołu bardzo potrzebują punktów, więc spotkanie w Policach zapowiada się naprawdę ciekawie, szczególnie, że w poprzednim meczu obu tych zespołów kibice oglądali tie-break (ostatecznie wygrany przez KSZO). Jak będzie teraz? Na własnym boisku lekkim faworytem wydają się zawodniczki Chemika, ale zwycięstwo KSZO również nikogo nie zdziwi.

Typ redakcj: Zwycięstwo Chemika

Skra Bełchatów - Budowlani Toruń

Kolejnym ciekawie zapowiadającym się spotkaniem jest pojedynek w Bełchatowie, gdzie Skra zmierzy się z absolutną rewelacją tego sezonu - Budowlanymi Toruń. W drugiej kolejce tegorocznych rozgrywek, w meczu obu tych zespołów lepsze okazały się Budowlane, które wygrały 3:0, ale dwa pierwsze sety tamtego spotkania był bardzo wyrównane, co może sugerować, że również sobotni mecz dostarczy sporo emocji. Budowlane po pierwszej części sezonu zajmują bardzo dobre, czwarte, miejsce, teraz muszą jednak potwierdzić dobrą formę żeby spokojnie czekać na końcówkę ligi, gdy znów grać będą się z głównymi faworytami rozgrywek. Przed sobotnim meczem dobrą wiadomością dla ekipy Ewy Openchowskiej jest na pewno fakt, że treningi z pełnym obciążeniem rozpoczęła już Aleksandra Marchlewska, gorzej wygląda jednak sytuacja Malwiny Kąkolewskiej, która w najbliższych meczach może nie zagrać. Skra natomiast w tabeli jest szósta i z pewnością liczy na poprawę tej pozycji w drugiej części sezonu. Bełchatowianki w niedawnym turnieju o Puchar Starosty Pszczyńskiego zajęły drugie miejsce i pokonały między innymi Sokoła Chorzów, więc z meczu z Budowlanymi "tanio skóry nie sprzedzą".

Typ redakcj: Zwycięstwo Budowlanych

Piast Szczecin - SMS PZPS I Sosnowiec

Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Piast, który zajmuje obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli i zaliczany jest do ścisłego grona faworytów rozgrywek. Uczennice z Sosnowca mają natomiast w tym sezonie ogromne problemy ze zdobywaniem punktów (do tej pory zdobyły cztery punkty w jedenastu meczach), więc trudno przypuszczać, że uda im się to w Szczecinie. W pierwszym meczu pomiędzy zespołami lepszy okazał się Piast, który wygrał 3:0. W sobotę powtórka tego wyniki jest bardzo prawdopodobna.

Typ redakcj: Zwycięstwo Piasta

PLKS Pszczyna - Sokół Chorzów

Również przed tym spotkaniem łatwo wskazać jest faworyta, bo beniaminek z Pszczyny w tym sezonie nie wygrał jeszcze meczu, a Sokół, to mocny zespół, który co prawda ma spore wahania formy, ale PLKS powinien pewnie pokonać. Oba zespoły grały ze sobą kilka dni temu, w czasie przerwy świąteczno-noworocznej (w ramach turnieju o Puchar Starosty Pszczyńskiego) - w tym pojedynku zdecydowanie lepszy okazał się Sokół, który pokonał Pszczynę 3:0. Chorzowianki w Pszczynie pokonały również między innymi KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a także triumfowały w całym turnieju, co potwierdza, że są obecnie w niezłej formie. W tej sytuacji beniaminkowi z Pszczyna bardzo ciężko będzie sprawić jakąś sensację i w najbliższy weekend zdobyć choćby punkt.

Typ redakcji: Zwycięstwo Sokoła

Politechnika Częstochowa - pauzuje

Źródło artykułu:
Komentarze (0)