Plaga kontuzji w AZS-ie Częstochowa. Bąkiewicz nie zagra z Asseco Resovią

Wydłuża się lista kontuzjowanych zawodników w zespole AZS-u Częstochowa. W sobotnim pojedynku z Asseco Resovią Rzeszów nie zagrają Michał Bąkiewicz oraz prawdopodobnie Jakub Bik.

Kontuzje wyraźnie nie oszczędzają siatkarzy AZS-u Częstochowa. Praktycznie od początku swojej przygody z PlusLigą problemy zdrowotne trapią Jakuba Veselego, który dochodzi do siebie po zabiegu artroskopii kolana. Na parkiet po urazie stawu skokowego ledwo wrócił Miłosz Hebda, a przed sobotnim spotkaniem z Asseco Resovią Rzeszów trener Marek Kardos ma kolejny ból głowy. Na problemy zdrowotne narzekają bowiem Michał Bąkiewicz oraz Jakub Bik i obu prawdopodobnie zabraknie w starciu z mistrzem Polski. W obliczu wielu problemów nikt nie stawia w sobotnie popołudnie na wygraną Akademików, w czym szans swojego zespołu upatruje trener Kardos. - Z takim przeciwnikiem możemy grać na pełnym luzie. Młodzi zawodnicy mogą pokazać się z jak najlepszej strony, bo w takich meczach, gdzie nie ma większej presji ze strony dziennikarzy i kibiców, dużo łatwiej się gra. Niestety, mamy kolejne dwie kontuzje w zespole. Michał Bąkiewicz ma stan zapalny pod łydką i dostał wolne do środy. Jakub Bik chcę być w składzie meczowym, ale ma wirusowe zapalenie. Choroba powoli odpuszcza, ale potrzebuje też wolnego. Za dużo tego wszystkiego mamy w zespole w tym roku - rozkłada bezradnie ręce Marek Kardos.

Kolejnym problemem dla częstochowian jest kontuzja Marcina Janusza. W przypadku młodzieżowego reprezentanta Polski pojawiły się kolejne komplikacje. - Prawdopodobnie na kolejne dwa miesiące wypadł nam Marcin Janusz. Nie chcę oceniać, ale prawdopodobnie diagnostyka nie była taka, jaka powinna być w rzeczywistości i kolejne półtora lub dwa miesiące będzie wyłączony z gry. Jest tego naprawdę za dużo i mam nadzieję, że po świętach wrócimy już do pracy ze zdrową chociaż trzynastką zawodników - dodaje słowacki trener.

Michał Bąkiewicz z powodu kontuzji nie zagra w spotkaniu z Asseco Resovią Rzeszów
Michał Bąkiewicz z powodu kontuzji nie zagra w spotkaniu z Asseco Resovią Rzeszów

Kontuzje, które dziesiątkują częstochowski zespół z pewnością mają wpływ na niezwykle nierówną dyspozycję drużyny w ostatnim czasie. Po zwycięstwie nad niedawnym liderem, Indykpolem AZS Olsztyn podopieczni Marka Kardosa polegli ostatnio w Radomiu. - Jest to powodowane tym, że ta grupa zawodników jest nowa i niedoświadczona. Nie wszyscy mają doświadczenie. Trzon tego zespołu nie jest zgrany. Też myślałem, że ten zespół będzie równiej grał. Do tego doszły teraz kontuzje i z pewnością dłużej potrwa dopóki będziemy w stanie grać na normalnym standardzie gry. Mam nadzieję, że po Nowym Roku, jak będziemy u siebie rozgrywać ważne mecze z Warszawą, Bydgoszczą, Bielskiem, czy nawet Radomiem, będzie to już wszystko inaczej wyglądało. Liczę na to, że po tych urazach ludzie będą pozytywnie nastawieni i ten system, który wypracowujemy będą w stanie utrzymać - kończy Marek Kardos.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (1)
avatar
szakal44
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bąkiewicz trochę pograł i już stan zapalny z przemęczenia. Skończyły się medale za siedzenie na ławie !!!!!