Decyzja w sprawie zamknięcia rozgrywek Orlen Ligi jest już praktycznie przesądzona i wszystko wskazuje na to, że zostanie wprowadzona w życie już w najbliższym sezonie. - Wszystkie kluby rywalizujące obecnie w Orlen Lidze są już udziałowcami spółki prowadzącej rozgrywki, nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby podjąć takie działanie. Liga zostanie zamknięta, choć z drugiej strony można powiedzieć będzie otwarta. Zagrać w niej będzie mógł bowiem każdy klub, który spełni określone wymagania - przyznaje, chcący zachować anonimowość, jeden z działaczy klubu Orlen Ligi.
Władze Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej wychodzą w ten sposób na przeciw oczekiwaniom większości trenerów, którzy apelowali o podjęcie działań, mogących wspomóc rozwój utalentowanych siatkarek, które w przyszłości stanowić mają o sile reprezentacji Polski. - Zamknięcie Orlen Ligi z pewnością zmieniłoby podejście wielu
klubów do kwestii szkolenia i wprowadzania do gry młodych zawodniczek. Trenerzy i prezesi byliby bardziej skłonni poprzeć ten pomysł. Zniknęłoby obciążenie psychiczne spowodowane tym, że zespół spadnie, a trener straci pracę. To stworzyłoby szanse występu wielu utalentowanym siatkarkom - uważa Maciej Kosmol, II reprezentacji Polski. W podobnym tonie wypowiada się selekcjoner drużyny narodowej Piotr Makowski. - To jest szansa dla tych klubów, które mają mniejsze budżety, żeby świadomie grać młodszymi zawodniczkami. Dzięki temu nie ponoszą zbyt dużych kosztów, są w stanie utrzymać wcześniej planowane budżety, a jednocześnie podnoszą poziom tych dziewczyn. A to zaprocentuje w przyszłości, bo te zawodniczki, na które wcześniej postawili, z każdym sezonem będą bardziej ograne - tłumaczył Makowski w rozmowie z PAP.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Według naszych informacji w ciągu najbliższych miesięcy mają zostać ustalone szczegóły dotyczące rywalizacji o mistrzostwo Polski siatkarek w najbliższych latach. Niewykluczone również, że do siatkarskiej elity dołączą dwa nowe zespoły. Warunkiem będzie jednak spełnienie odpowiednich kryteriów, stawianych przed klubami zainteresowanymi rywalizacją na parkietach Orlen Ligi tj.:
- gwarancja budżetu w wysokości 2,5 mln złotych
- płynność finansowa
- skład zespołu, gwarantujący odpowiednio wysoki poziom sportowy
- odpowiedni obiekt, umożliwiający przeprowadzenie transmisji telewizyjnych z meczów ligowych
Reforma rozgrywek żeńskiej ekstraklasy ma być jednym z pierwszych kroków, w kierunku ujednolicenia rozgrywek Orlen Ligi i PlusLigi. Kolejnym ma być bowiem powołanie do życia Młodej Ligi siatkarek oraz draftu, który od nowego sezonu funkcjonował będzie w męskich rozgrywkach. Na realizację tych planów trzeba będzie jednak trochę poczekać nieco dłużej. - Kluby zarówno żeńskie i męskie będące członkami spółki o nazwie Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej muszą rywalizować na tych samych zasadach. Wszelkie działania będą więc zmierzały do tego, aby tak się stało. Dzięki powołaniu do życia Młodej Ligi, do najwyższej klasy rozgrywkowej trafiło kilkudziesięciu dobrze rokujących zawodników, którzy niebawem mogą znaleźć się w kadrze reprezentacji Polski. To pokazuje, że decyzja ta była słuszna i warto wprowadzić ją również do żeńskich rozgrywek. Na to potrzeba jednak czasu, aby kluby nie zostały zaskoczone decyzjami z dnia na dzień - przyznaje jeden z działaczy klubu grającego obecnie w Orlen Lidze.
Opinie szkoleniowców na temat zamknięcia rozgrywek Orlen Ligi:
Andrzej Niemczyk apeluje: Zamknijmy Orlen Ligę!
Mariusz Wiktorowicz: Zamknięcie ligi? To mogłoby pomóc reprezentacji Polski
Waldemar Kawka i Adam Grabowski: "Oby nie zniknęły emocje"
Rafał Gąsior: Chodzi o reprezentację, która ma spory problem
Maciej Kosmol: Zamknięcie Orlen Ligi zmieni podejście do kwestii szkolenia
natomiast biorac pod uwage jak wzrosla ilosc spotkan o pietruszke i ile meczow, sz Czytaj całość
paranoja !!