Ostatnia szansa - zapowiedź meczu Eczacibasi Stambuł - Atom Trefl Sopot
Atomówki zagrają w Stambule o pozostanie w Lidze Mistrzyń. Będzie to mecz o wszystko, bo jeśli przegrają, to po raz trzeci z rzędu odpadną w pierwszej fazie play-offów tych prestiżowych rozgrywek.
Atom Trefl Sopot wyleciał do Stambułu zaraz po meczu ligowym z PGNiG Naftą Piłą. Sopocianki wygrały to spotkanie, ale teraz czeka je o wiele trudniejsze zadanie. Mają już ostatnią szansę na to, żeby nie powtórzyć rezultatu sprzed roku, ani sprzed dwóch lat i nie zakończyć gry na 1/12 Ligi Mistrzyń. Jedynym wyjściem dla Polek jest pokonanie Eczacibasi Stambuł, z którym ostatnio przegrały 0:3. Jeśli uda im się wygrać 3:0 lub 3:1 to czeka je "złoty set" decydujący o tym, która drużyna zagra w następnej fazie.
Zespół Lorenzo Micellego pokazał w Trójmieście, że pomimo niedawnych niepowodzeń w krajowych rozgrywkach i problemów z kontuzjami różnych siatkarek, jest w stanie dalej walczyć o najwyższe cele. - Rywal postawił nam trudne warunki. Jestem naprawdę dumny z moich zawodniczek. Wykonały one świetną robotę, pomimo tego, że ostatnio mieliśmy trochę problemów z kontuzjami - mówił po środowym meczu szkoleniowiec. Nawet jeśli zgranie drużyny nie jest jeszcze na najwyższym poziomie, to każda z tureckich zawodniczek posiada takie umiejętności i doświadczenie, że jest w stanie dołożyć od siebie parę indywidualnych zagrań i dzięki temu powiększyć dorobek punktowy całej ekipy.Jedynym rozwiązaniem mistrzyń Polski na to, żeby powalczyć z Turczynkami jest lepsze przyjęcie piłki i dokładne jej rozegranie. Jeśli te dwie rzeczy nie zawiodą, to wtedy Polki będą mieć jeszcze szansę na pokonanie rywalek. W dobrej dyspozycji jest Anna Podolec, a jej ataki na pewno bardzo przydadzą się sopociankom. Julia Szeluchina jak zawsze świetnie daje sobie radę na środku siatki, a Mariola Zenik w obronie wyczynia cuda. Jeśli dodać do tego znakomitą Charlotte Leys to wydawać by się mogło, że tylko stres lub zmęczenie mogą pogrzebać nadzieje na wyrównaną walkę. - Rywalizacja się nie skończyła i jeśli poprawimy detale w naszej grze, możemy powalczyć. To nie jest tak, że jesteśmy znacznie gorszą drużyną od Eczacibasi. Nastawienie jest bojowe - zobaczymy, co się wydarzy - zapowiada druga atakująca Atomówek - Judith Pietersen.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Eczacibasi Stambuł - Atom Trefl Sopot / wtorek, 21.01.2014, godz. 16:30