Gerald Hardy-Dessources dla SportoweFakty.pl: Nie mieliśmy szans z Jastrzębskim

Francuski środkowy przyznał po środowym meczu, że jego zespół nie był w optymalnej formie na konfrontację z brązowymi medalistami PlusLigi.

- Przed meczem założyliśmy sobie, że musimy lepiej przyjmować i spróbować zagrać na naszym poziomie, czyli to co normalnie potrafimy zaprezentować. Niestety w tej chwili nie jesteśmy w najlepszym dla nas okresie. Wielu zawodników nie jest jeszcze w optymalnej formie - przyznał po środowej porażce z Jastrzębskim Węglem Gerald Hardy-Dessources, siatkarz mistrzów Francji.

Jeśli gracze Tours VB marzyli o awansie do kolejnej rundy siatkarskiej Ligi Mistrzów,

to musieli wygrać mecz 3:0, lub 3:1 i liczyć na szczęście w złotym secie.

- Spotkanie rozpoczęliśmy dobrze. Nie pozwoliliśmy rywalom na wiele, ale zawiedliśmy w końcówce seta. Porażka na otwarcie meczu bardzo obniżyła morale w zespole. Na pewno Jastrzębski Węgiel nie ułatwiał nam zadania. Oni zagrali świetne dwa mecze i zasłużenie awansowali - stwierdził środkowy. - W rewanżu pokazaliśmy się z lepszej strony niż we Francji. Byliśmy bardziej skupienie na grze. Zdaję sobie jednak sprawę, że jeśli chcemy wygrywać z polskimi drużynami, to musimy dawać z siebie więcej - dodał wielokrotny reprezentant Francji.

Zespołowi znad Loary z pewnością bardzo dał się we znaki były gracz francuskiej Ligue A, Nicolas Marechal. Aktualny gracz jastrzębian jest reprezentacyjnym kolegą Hardy-Dessourcesa.

- Marechal zagrał świetnie w obydwu meczach. We Francji zdarzało mu się grać na pozycji atakującego, więc nie jest to dla niego nowość. Z tym rozgrywającym i wsparciem pozostałych zawodników, Nicolas będzie jeszcze lepszy. Pokonał nas, ale cieszę się, że mu się powodzi w nowym miejscu - przyznał zwycięzca Ligi Mistrzów z 2005 roku.

- Szkoda, że do tak ważnych gier nie mogliśmy przystąpić w optymalnej formie. Nic już nie da się zrobić i możemy się już tylko skupić na lidze i obronie tytułu. Wydaje mi się, że jeśli w przyszłości będzie nam dane zagrać z polskimi klubami to postaramy się zrewanżować za te porażki - zakończył Francuz.

Gerald Hardy-Dessources robił co mógł, ale jego zespół nie ugrał w środę nawet jednego seta
Gerald Hardy-Dessources robił co mógł, ale jego zespół nie ugrał w środę nawet jednego seta

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (0)