Maciej Pawliński (kapitan AZS Politechniki Warszawskiej): Bardzo zacięte, wyrównane spotkanie, co potwierdził tie-break. Wiedzieliśmy, że w Radomiu będzie się ciężko grało i rzeczywiście tak było. My chyba lepiej wytrzymaliśmy psychicznie. A to dlatego, że mieliśmy świadomość, że wygraliśmy w Warszawie. W końcówkach zachowaliśmy po prostu więcej zimnej krwi. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że będziemy walczyć o piąte miejsce.
Bartłomiej Neroj (kapitan Cerrad Czarnych Radom): Gratulacje dla zespołu Politechniki. To był bardo zacięty pojedynek, niestety kolejny nasz przegrany. Nie chcę nic więcej komentować, bo o ile dobrze wiem, to grożą za to kary.
Jakub Bednaruk (trener AZS Politechniki Warszawskiej): Byliśmy przekonani, że Czarni będą innym zespołem niż w zeszłą niedzielę. Pokazali się ze zdecydowanie lepszej strony. W pierwszych secie zagrali tak, że nie mieliśmy prawa rozstrzygnąć tej partii na swoją korzyść. Ale przetrzymaliśmy to. Wynik z całą pewnością mógł być odwrotny, bo wystarczyło, że ostatnia piłka byłaby podbita barkiem. To jest właśnie ten element szczęścia. Jestem niezwykle szczęśliwy, że powalczymy o puchary. Ogromny szacunek dla wszystkich ludzi, z którymi pracuję.
Robert Prygiel (trener Cerrad Czarnych Radom): Przyłączam się do gratulacji dla Politechniki. Mieliśmy swoje szanse, nie wykorzystaliśmy ich. AZS wygrał na boisku 3:2 i nie ma sensu tworzyć tu dodatkowych historii. Myślę, że jedyny element, który zadecydował o tym, że to Politechnika zagra o piąte miejsce, było nasze przyjęcie. W tym byliśmy znacznie słabsi od przeciwnika.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!