Piotr Nowakowski: Ktokolwiek ma okazje zostać mistrzem świata, polecam!

Powoli opadają emocje po niedzielnym finale siatkarskich mistrzostw świata, w którym Polacy pokonali Brazylię i osiągnęli gigantyczny sukces.

W tym artykule dowiesz się o:

Jednym z autorów mistrzowskiego tytułu był Piotr Nowakowski. Czy gdy zaczynał karierę, myślał w ogóle o tak wielkim sukcesie? - A skąd! Oczywiście marzyłem o grze w mocnym klubie w Polsce, także w reprezentacji, ale raczej nastawiałem się - jak to się mówi - na przygodę z siatkówką, a nie karierę. Dlatego mistrzostwo świata jest niesamowite. Czuję się... Nie chcę przeklinać. Super, ekstra, fajnie... Ktokolwiek ma okazje zostać mistrzem świata, polecam! - powiedział środkowy polskiej kadry w rozmowie z Polska The Times.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu finałowego spotkania z Brazylią okazało się, że reprezentacyjną karierę kończy aż czterech siatkarzy, w tym MVP turnieju Mariusz Wlazły. Złoci medaliści mistrzostw świata będą chcieli przekonać Wlazłego, by grał dalej w kadrze. Czy mają już na to jakiś pomysł? - Jeszcze nie, ale z tymi, którzy zostali, coś wymyślimy. Choć oczywiście nie możemy ingerować w jego intencje. Postąpi tak, jak będzie uważał. Ja chciałbym z nim grać jeszcze długo - stwierdził Nowakowski.

Siatkarze z polskich klubów (w tym Nowakowski) nie mają za dużo czasu na odpoczynek po mistrzostwach świata, ponieważ już 3 października startują rozgrywki PlusLigi.

Cała rozmowa w Polska The Times.

Komentarze (0)