Impel Wrocław po wielu zmianach kadrowych przystępuje do nowego sezonu Orlen Ligi. Podopieczne Tore Aleksandersena poprzednie rozgrywki zakończyły jako wicemistrzynie Polski. - Cieszymy się, że mamy takie połączenie młodości z doświadczeniem. Jesteśmy w tej chwili na etapie zgrywania zespołu. Zagrałyśmy dwa turnieje, przed nami pierwszy mecz ligowy. Myślę, że jeszcze chwilę nam to zajmie, żeby faktycznie poczuć się dobrze w swoim gronie - mówi kapitan drużyny, Joanna Kaczor.
[ad=rectangle]
Wrocławianki po cichu liczą, że także i w tym sezonie będą czołowym zespołem w naszym kraju. - Oczekiwania na pewno są wysokie. Ten poprzedni sezon, zakończony srebrnym medalem, był dla nas dużym wydarzeniem, aczkolwiek myślę, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Bardzo byśmy chciały, aby w tym sezonie ten wynik był jeszcze lepszy - zaznacza Kaczor.
Z wysokich oczekiwań wobec wrocławskiej drużyny zdają sobie także sprawę nowe siatkarki, które trafiły do tego klubu. Jedną z nich jest przyjmująca Mira Topić. - Po poprzednim sezonie mamy bardzo duże oczekiwania. Dużo pracujemy, przed nami spore nadzieje. Prowadzi nas świetny sztab trenerski - zaznacza jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek Impela. - We Wrocławiu czuję się bardzo dobrze. Lubię ciężko pracować, podobnie jak wszystkie dziewczęta. Atmosfera w zespole jest dobra - dodaje.