Katarzyna Mroczkowska: Motywować nas nie trzeba

Siatkarkom Impela Wrocław zwycięstwo z Pałacem Bydgoszcz wcale nie przyszło łatwo. - Należą im się słowa uznania - mówiła o rywalkach po spotkaniu Katarzyna Mroczkowska.

Artur Długosz
Artur Długosz
Siatkarki Impelu Wrocław zespół Pałacu Bydgoszcz pokonały 3:1. To jednak młode zawodniczki grodu nad Brdą zwyciężyły w pierwszym secie. - Myślę, że to był taki mecz otwarcia. Być może w pierwszym secie byłyśmy trochę stremowane. Ciężko się nam grało z zespołem z Bydgoszczy, bo nasze rywalki miały dużo niestandardowych zagrań. Kilka razy byłyśmy zaskoczone, nie mogłyśmy złapać rytmu. Myślę jednak, że pierwsze spotkanie za nami, zdobyłyśmy trzy punkty, a tak naprawdę liga się dla nas zaczyna za dwa tygodnie - mówiła po meczu Katarzyna Mroczkowska.
Wrocławianki zgodnie jednak przyznają, że potrzebują czasu na zgranie. Teraz będą miały dwa tygodnie na to, aby dojść do wysokiej formy. - Prawdopodobnie Chinki do nas przyjadą i będziemy miały wspólne treningi. Będzie czas na dopracowanie i takie wejście w formę - wyjaśnia Mroczkowska. - Musimy popracować trochę nad systemem. Wydaje mi się, że mimo wszystko przyjęcie jest lepsze niż w zeszłym sezonie, pewniejsze. To spotkanie było takie trochę dziwne i w tym bym upatrywała tego nie najlepszego wyniku - dodaje. Impelki z uznaniem wypowiadały się jednak o młodych zawodniczkach z Bydgoszczy. - Dziewczyny szły do każdej piłki, walczyły. Należą im się słowa uznania - zaznacza wieloletnia siatkarka wrocławskiego klubu.

Kolejnym rywalem wrocławianek będzie Developres SkyRes Rzeszów, a więc beniaminek Orlen Ligi. - Motywować nas nie trzeba, bo pod tym względem warunki zostały spełnione. Myślę, że będziemy funkcjonować lepiej jako zespół w grze - podsumowała Katarzyna Mroczkowska.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×