Hop-Bęc po 3. kolejce Krispol Ligi
Młodzież ze Spały dowodzona przez Jacka Nawrockiego nie przestaje zaskakiwać. Na przeciwnym biegunie jest z kolei KPS Siedlce.
Kęczanin Kęty - podopieczni Marka Błasiaka wygrali drugie spotkanie z rzędu, na dodatek zrobili to w znakomitym stylu. Siatkarze Kęczanina pozwolili rywalom ze Świdnika zdobyć w całym spotkaniu zaledwie 52 punkty. Przebudowany zespół z Kęt pokazuje, iż warto stawiać na młodzież, której zależy na sportowym rozwoju oraz zaistnieniu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oczywiście wielokrotnie młodym graczom będą zdarzały się przestoje i słabsze momenty, które jednak są nieuniknione w tak młodym wieku. Czy na fali zwycięstw Kęczanin pokusi się o kolejne niespodzianki?
BęcBeniaminkowie - w tym sezonie na zapleczu PlusLigi występuje pięciu beniaminków. Aż czterech z nich w 3. kolejce rozgrywek poniosło porażkę. Nieoczekiwanie jedyne zwycięstwo odniosła Szkoła Mistrzostwa Sportowego ze Spały, na którą nie stawiał praktycznie nikt. Na chwilę obecną najgorzej wygląda sytuacja Warty Zawiercie, która nie zdobyła w tym sezonie żadnego punktu i zamyka tabelę na zapleczu PlusLigi. Niewiele lepiej na I-ligowych parkietach poczyna sobie Łabędź Rzeczyca, która jak dotąd zgromadziła zaledwie dwa oczka.
KPS Siedlce - drużyna z Mazowsza pod względem organizacyjnym wygląda znakomicie. Płacone pieniądze na czas, pełna hala oraz świetny szkoleniowiec mieli sprawić, iż KPS ponownie powalczy o najwyższe laury w lidze. Przebudowany zespół z Siedlec zawodzi jednak na całej linii. Jeszcze bardziej odmłodzony team Sławomira Gerymskiego nie wytrzymał presji w starciu... z kadetami ze Spały. Okazja do przełamania bardzo złej serii będzie już w środę w pojedynku ze Ślepskiem Suwałki, który również w obecnych rozgrywkach nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa.
LKS Łabędź Rzeczyca - wspomniana niedawno drużyna z Rzeczycy radzi sobie w I lidze bardzo przeciętnie. Beniaminek jako ostatni w tym sezonie dołączył do rozgrywek, korzystając na wycofaniu się innych ekip. Co prawda drużynie udało się przed sezonem zakontraktować kilku ogranych zawodników, to jednak w dalszym ciągu w zespole szwankuje zgranie. Łabędź musi szybko stanąć na wysokości zadania i dostosować się do I-ligowych realiów, które znacznie różnią się od trzeciego poziomu rozgrywek.
Sypnęło niespodziankami - podsumowanie 3. kolejki Krispol Ligi