Jastrzębianie na drodze obrońców pucharu - zapowiedź meczu Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Czy po wygranej w hicie kolejki Pomarańczowi pójdą za ciosem i awansują do ćwierćfinału Pucharu Polski? Na ich drodze staną zwycięzcy poprzedniej edycji, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Z pewnością przed wtorkowym spotkaniem w lepszych nastrojach będą podopieczni Roberto Piazzy, którzy w niedzielę po pięciosetowym pojedynku ugrali dwa punkty na terenie mistrza Polski z Bełchatowa. Po ekipie Pomarańczowych nie było widać zmęczenia trudami powrotu z meczu Ligi Mistrzów z dalekiego Nowosybirska. Z kolei gracze Sebastiana Świderskiego po awansie do kolejnej rundy Pucharu CEV nie sprostali na wyjeździe beniaminkowi PlusLigi, Cuprum Mundo Lubin.

Losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski sprawiło, że już na tak wczesnym etapie spotkają się ze sobą finaliści poprzedniej edycji tych rozgrywek. W marcu tego roku w finale w Zielonej Górze gracze z Kędzierzyna-Koźla oddali rywalom zaledwie jednego seta, a w półfinale rozgrywając niezwykle dramatyczny pojedynek z zespołem Skry Bełchatów.

Obydwie drużyny dość często mierzą się ze sobą w grach o puchar kraju. Grudniowe starcie będzie szóstym z rzędu meczem w tych rozgrywkach ekip ze Śląska oraz Opolszczyzny. Poza tegorocznym finałem, w 2013, 2012 oraz 2010 roku kluby walczyły w półfinałach, z kolei w 2011 los skojarzył ich w ćwierćfinale. Czy w przedświąteczny wtorek Jastrzębski Węgiel zrewanżuje się rywalom za porażkę w stolicy województwa lubuskiego?
[ad=rectangle]
Napięty kalendarz spotkań spowodował, że tuż przed dniem wigilijnej kolacji ekipy Piazzy i Świderskiego zmierzą się w walce o ćwierćfinał krajowego pucharu. Zespół włoskiego szkoleniowca z pewnością będzie chciał zrobić swoim kibicom świąteczny prezent. Nie wiadomo, czy do dyspozycji będzie nominalny atakujący i kapitan jastrzębian, Michał Łasko. Jednak biorąc pod uwagę niedzielną dyspozycję Mateusza Malinowskiego, to były opiekun Cuneo nie powinien martwić się o obsadę prawego skrzydła. Dobre zawody w Bełchatowie rozegrali także Zbigniew Bartman i Krzysztof Gierczyński, którzy wreszcie doczekali się zmiennika. Co prawda Guillaume Quesque przeciwko Skrze zaliczał zaledwie epizody w poszczególnych setach, to w niedalekiej przyszłości powinien stanowić solidne uzupełnienie wyżej wymienionego duetu przyjmujących.

O ile po Pomarańczowych nie widać było na boisku zmęczenia meczami w europejskich pucharach, to po ostatniej ligowego porażce trener ZAKSY przyznał, iż jego zespół nie wytrzymał go pod względem fizycznym. - Pękliśmy. Niestety zespół z Lubina rozstrzelał nas zagrywką. Było widać braki kondycyjne u zawodników. Paweł Zagumny, który po chorobie dołączył do nas wczoraj. Kay van Dijk również. Musieliśmy robić szybko zmiany. Założenia były inne, niestety przyjęcie jakie mieliśmy w tym spotkaniu było dramatyczne i uniemożliwiło nam grę - powiedział po porażce w Lubinie opiekun obrońców Pucharu Polski.

Gra kędzierzynian nabrała jaśniejszych kolorów się od momentu powrotu do składu Michała Ruciaka. Doświadczony siatkarz poprawił grę w obronie oraz przyjęciu, jednak jego zespół w dwóch ostatnich ligowych kolejkach nie zapisał na swoim koncie nawet jednego punktu, przerywając serię ośmiu kolejnych wygranych z rzędu. Zwycięska seria rozpoczęła się po porażce właśnie z Jastrzębskim Węglem. Czy gracze Świderskiego dadzą radę zmobilizować się jeszcze tuż przed świętami?

Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / wtorek, 23.12.2014 r., godzina 18:00

Źródło artykułu: