Temat przenosin irańskiego rozgrywającego do Zenitu Kazań w ostatnim czasie budził spore emocje. Po tym jak w irańskich mediach pojawiła się informacja, że Mir Saeid Marouflakrani dołączy do rosyjskiego zespołu, głos w sprawie zabrał Władimir Alekno oznajmiając, że nic takiego nie miało miejsca. - Nie podpisaliśmy żadnej umowy. Marouflakrani był na naszej liście, gdy szukaliśmy rozgrywającego, ale wzięliśmy Touniuttiego. Choć przyznam, że w tym samym czasie negocjowaliśmy także z Saeidem, ale nie potrafiliśmy się dogadać. Obecnie zawodnik ten przebywa w Iranie i nie wiem skąd informacje, jakoby był w Rosji, w Kazaniu - przyznał Władimir Alekno na łamach serwisu sport-express.ru.
[ad=rectangle]
We wtorek, irańskiserwis kaleme.com poinformował z kolei, że przeszkodą na drodze do sfinalizowania rozmów, były roszczenia obecnego pracodawcy zawodnika. Klub Shardari Urmia, domagał się od Zenitu miliona dolarów rekompensaty za rozwiązanie obowiązującej umowy. Ostatecznie, działacze mistrza Rosji zwrócili się z prośbą o interwencje do irańskiej federacji. We wtorek na twiterowym profilu IFS pojawił się komunikat, że Saeid Marouf dołączy do zespołu prowadzonego przez Wladimira Aleknę.
x