Premierowa partia rozpoczęła się od szybkiego prowadzenia gości 3:0. Na początku w ekipie gospodyń szwankowało przyjęcie co wykorzystały rzeszowianki. Potem już do głosu doszły siatkarki z Piły za sprawą dobrej gry Veroniki Skorupki i dzięki kąśliwej zagrywce Marzeny Wilczyńskiej i Caroline Jarmoc pilanki wyszły na prowadzenie 12:9. Przez błędy w przyjęciu pilanki nie zdołały utrzymać prowadzenia i na drugą przerwę techniczną schodziły przy wyniku 15:16. Goście sukcesywnie powiększali swoją przewagę wykorzystując każdy błąd gospodyń i wygrali pierwszego seta 25:21.
[ad=rectangle]
Druga odsłona to długie wymiany, skuteczne bloki i piękne obrony. Pierwszą część seta wygrały pilanki, które na pierwszą przerwę techniczną schodziły przy prowadzeniu 8:7. W ekipie przyjezdnej wyróżniała się Ewa Śliwińska, która była skuteczna w ataku. Dwa potężne ataki Magdaleny Wawrzyniak wywołały aplauz wśród pilskich kibiców, jednak na nic się one zdały, gdyż Developres SkyRes Rzeszów prowadził na drugiej przerwie 16:14. Do końca partii kibice oglądali zaciętą walkę punkt za punkt, którą ostatecznie wygrali goście 25:23.
Ostatni akord spotkania to dominacja rzeszowianek. Już na początku wypracowały sobie bezpieczną przewagę i prowadziły 8:4. Swoją kapitalną grę kontynuowała Śliwińska. Ta zawodniczka z pewnością w przyszłości zagra w zespole z czołówki Orlen Ligi. Siatkarki z Rzeszowa pewnie czuły się na boisku, wykorzystywały każde potknięcie rywalek i ostatecznie w pełni zasłużenie wygrały cały mecz 3:0.
PGNiG Nafta Piła - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (21:25, 23:25, 20:25)
PGNiG Nafta: Nadziałek, Wawrzyniak, Milović, Jarmoc, Skorupka, Wilczyńska, Pauliukouskaya (libero) oraz Raczyńska, Stencel, Sobczak, Konieczna.
Developres SkyRes Rzeszów: Hawryła, Budzoń, Nowakowska, Olszówka, Szeremeta, Śliwińska, Borek (libero) oraz Warzocha, P.Filipowicz (libero), Głaz, K.Filipowicz.