Trzy punkty Taurona Banimexu MKS cenne niczym złoto. "Chcemy skończyć sezon zasadniczy wyżej niż na szóstym miejscu"

Stycznia Zagłębianki nie mogą zaliczyć do udanych miesięcy. Występowały bowiem na dwóch frontach, w Pucharze CEV oraz Orlen Lidze, co z pewnością odcisnęło piętno na ich grze. W drugiej styczniowej kolejce były one sprawczyniami niespodzianki, gdyż przerwały serię Chemika Police, pokonując rywalki w stosunku 3:2. Jednak kolejne ligowe spotkania były dla nich o wiele mniej udane, po kiepskiej grze przegrały one kolejno z Impelem Wrocław oraz PGE Atomem Treflem Sopot.
[ad=rectangle]
Potem pokonały Developres SkyRes Rzeszów i z wiarą w realizację celu przystąpiły do konfrontacji z KSZO Ostrowiec SA, a ich celem było zwycięstwo za trzy punkty. Udało im się dopisać do ligowej tabeli cenne "oczka", zdobyte w trzech setach. - Rzeczywiście te trzy punkty bardzo nam się przydadzą. W planach mamy skończyć sezon zasadniczy trochę wyżej niż na szóstym miejscu - przyznała kapitan MKS-u, Eleonora Dziękiewicz.

Tamara Kaliszuk: Pierwsze koty za płoty

Mimo że dąbrowianki pokonały KSZO w stosunku 3:0, to nie było to dla nich łatwe zwycięstwo. W drugiej partii przegrywały już 17:23, lecz końcówka należała zdecydowanie do nich, dzięki czemu wygrały. Udany come back może cieszyć, a jednocześnie martwić - siatkarki Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza nie wyzbyły się ze swojej gry przestojów. -  Zdarzają nam się jeszcze pewne przestoje w grze i popełniamy jakieś tam błędy, ale najbardziej cieszy mnie to, że w konsekwencji, przede wszystkim tego drugiego seta, uporządkowałyśmy grę i wygrałyśmy drugą oraz trzecią odsłonę - zaznaczyła Dziękiewicz.

Dzięki zdobyciu trzech punktów w zaległym starciu z przeciwniczkami z Ostrowca Świętokrzyskiego MKS ma ich już na swoim koncie 33 i obecnie zajmuje szóstą lokatę. W najbliższej kolejce, a dokładnie w niedzielę 8 lutego, dąbrowianki zmierzą się w bezpośrednim pojedynku o piąte miejsce z BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała, który wyprzeda je w ligowej tabeli o jedno "oczko".

Natomiast do końca sezonu zasadniczego podopieczne Juana Manuela Serramalery zmierzą się jeszcze, oprócz BKS-u, z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna, Budowlanymi Łódź oraz SK bank Legionovią Legionowo.