Derby Mazowsza "o pietruszkę" - zapowiedź meczu Cerrad Czarni Radom - AZS Politechnika Warszawska

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że bezpośredni mecz tych drużyn będzie decydował o tym, która z nich awansuje do fazy play-off. Kilka dni temu wszystko się już jednak wyjaśniło.

Będzie to już trzecia konfrontacja obu zespołów w bieżącym sezonie. W meczu pierwszej rundy PlusLigi pewnie triumfowali Cerrad Czarni, wywożąc z Areny Ursynów trzysetowe zwycięstwo. Inżynierowie zrewanżowali się tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ogrywając rywali w starciu Pucharu Polski w Białobrzegach.
[ad=rectangle]
Choć AZS Politechnika Warszawska w ostatniej kolejce pokonała na wyjeździe MKS Banimex Będzin 3:1, to w kilku wcześniejszych spotkaniach zanotowała słabszą formę, przegrywając 6 pojedynków z rzędu. Tym samym podopieczni Jakuba Bednaruka, uważani wcześniej za jedną z rewelacji rozgrywek, zamknęli sobie drogę do fazy play-off. Słów krytyki pod adresem swoich zawodników nie szczędził sam szkoleniowiec.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że derby Mazowsza mogą zadecydować o tym, która z ekip znajdzie się w pierwszej "ósemce" tabeli. Tymczasem zagrają one jedynie o prestiż. - Nie świętujemy, mieliśmy pasmo porażek i mam nadzieję, że to był ten przełom i teraz będzie już tylko lepiej - powiedział po wygranej nad beniaminkiem z Będzina Piotr Lipiński.

Dyspozycja zespołu prowadzonego przez Roberta Prygla daleka jest od stabilnej. Niespełna 2 tygodnie temu potrafił zadziwić całą siatkarską Polskę, niespodziewanie pokonując Jastrzębski Węgiel w trzech partiach, by kilkadziesiąt godzin później nie wykorzystać ogromnej szansy na zdobycie przynajmniej punktu w starciu z ZAKSĄ i przegrać w takim samym stosunku. Jednak w najważniejszym momencie, czyli poniedziałkowym meczu w Olsztynie, Czarni pokazali pewność w swoich poczynaniach, wygrywając 3:0 i zapewniając sobie tym samym udział w fazie play-off.

- Zostały dwie kolejki do końca, a my wyprzedzamy Politechnikę o sześć punktów - przypomniał Michał Ostrowski, który w ostatnim czasie, wobec kontuzji Bartłomieja Grzechnika, ma więcej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności i najczęściej wybiega w pierwszej "szóstce".

Która z drużyn skradnie serca swoich kibiców na dzień przed Walentynkami?

Cerrad Czarni Radom - AZS Politechnika Warszawska / piątek, 13.02.2015 r. / godz. 17

Źródło artykułu: