Jakub Bednaruk: Nie zasługiwaliśmy na wyższe miejsce
AZS Politechnika Warszawska przegrała rywalizację z Cuprum Lubin, wskutek czego zakończyła sezon na ósmym miejscu. Trener nie obwinia swoich zawodników i nie rozpatruje sezonu w kategoriach porażki.
Małgorzata Boluk
Mimo że ekipa Inżynierów zajęła na koniec rundy zasadniczej dziewiąte miejsce, nowy system rozgrywek i zwycięstwo z zespołem Cerradu Czarnych Radom pozwoliły stołecznej drużynie poprawić swoją lokatę.
Jakub Bednaruk w dalszym ciągu będzie pełnił rolę szkoleniowca "Młodych Wilków"
- Nie utrzymaliśmy tak długo dobrej formy i tak się to skończyło. Nie zasługiwaliśmy na więcej niż ósme miejsce. Nawet nie wiem, prawdę mówiąc, czy faktycznie na te ósme, ale w końcu tę lokatę mamy. Porażka jest jednak porażką, ale nie ma mowy, abym miał pretensję do swoich zawodników, że ktoś odpuścił, bo miejsce siódme czy ósme nie ma już żadnego znaczenia. Nie! Zespół walczył i bił się o każda piłkę. Po prostu zabrakło nam umiejętności - dodał szczerze trener warszawskiej drużyny.
Od miesiąca wiadomo, że popularny "Diabeł" poprowadzi AZS przez następne dwa lata. Jak w przyszłym sezonie będzie wyglądać jego drużyna? - Nie będziemy płakać, ale nie wiem jak ten zespół będzie wyglądał w przyszłym roku. Nie mam jeszcze pojęcia - zakończył szkoleniowiec Jakub Bednaruk.
Siódme miejsce dla Cuprum - relacja z meczu Cuprum Lubin - AZS Politechnika Warszawska