IE 2015: Przegrana batalia o finał. Polacy zawalczą o brąz - relacja z meczu Polska - Bułgaria
Dotychczas niepokonane Orły Kowala zaznały goryczy porażki. Pierwszej przegranej Biało-Czerwoni doznali w półfinale Igrzysk Europejskich, tym samym w niedzielę powalczą o brązowy medal turnieju.
Atutem Bułgarów była dokładna i skuteczna gra, w której zazębiały się wszystkie elementy, zaczynając od przyjęcia, a kończąc na ataku. Andrzej Kowal zdecydował się na pozostawienie na parkiecie Michała Kędzierskiego i Szymona Romacia. Ogólna poprawa postawy Biało-Czerwonych sprawiła, że nie pozwolili oni odskoczyć rywalom, wynik oscylował w okolicach remisu. Polscy siatkarze udowodnili, że odbudowali swoją grę, po pierwszej przerwie technicznej zyskali trzy punkty prowadzenia.
Spokój powrócił do gry Bułgarów, a w sprawnym doprowadzeniu do remisu duży udział miał Todor Aleksiew (14:14). W postawie Polaków uwidocznił się skuteczny blok, który pozwolił osiągnąć czteropunktową przewagę. W końcówce nasi siatkarze zdominowali przeciwników, doprowadzając do remisu w spotkaniu.Gra Biało-Czerwonych falowała, co widoczne było również na początku trzeciej partii - przez problemy ze skończeniem akcji ich straty wynosiły cztery "oczka". Z biegiem czasu grali oni coraz pewniej, udział w doprowadzeniu do remisu miał między innymi Romać, a punkt na wagę przewagi zdobył kiwką Aleksander Śliwka. Na boisku toczyła się zacięta walka, decydującym elementem był atak - w nim skuteczniejsi byli Bułgarzy, którzy zbudowali prowadzenie (14:17).
Sygnał do ataku dał duet Szymon Romać - Artur Szalpuk, mocne zagrywki atakującego pozwoliły jego koledze na skończenie dwóch piłek przechodzących. Tym sposobem na tablicy pojawił się remis, a Romać kontynuował serię świetnych serwisów (20:18). Końcówka toczyła się w rytmie cios za cios, presję wyniku lepiej utrzymali Bułgarzy, a Walentin Bratojew zakończył odsłonę asem.W tie-break lepiej weszli Bułgarzy, osiągając dwa punkty przewagi, lecz Artur Szalpuk swoimi asami szybko dał prowadzenie naszej reprezentacji (6:5). Ten set rozgrywany był pod dużą presją, a w zagraniach obu drużyn były widoczne oznaki zmęczenia. Efektowny blok pozwolił Polakom na odskoczenie na dwa punkty, jednak Todor Aleksiew odebrał im prowadzenie (10:12). Ta seria zadecydowała o końcowym rezultacie, ponadto nasi siatkarze zepsuli zagrywki, co kosztowało ich przegraną w półfinale.
W niedzielę (28 czerwca) zostaną rozegrane mecze o medale, podopieczni Andrzeja Kowala w spotkaniu o brązowy krążek zmierzą się z Rosją.
Polska - Bułgaria 2:3 (14:25, 25:19, 22:25, 25:23, 13:15)
Polska: Woicki, Konarski (3), Dryja (8), Kosok (6), Śliwka (15), Szalpuk (23), Wojtaszek (libero) oraz Kędzierski (1), Romać (18), Grzechnik (4).
Bułgaria: G. Bratojew (2), Jeliażkow (21), Gocew (4), Nikołow (9), W. Bratojew (17), Aleksiew (19), Bożiłow (libero) oraz Dimitrow, Ragin (2), Czernokożew.
#dziejesiewsporcie: następca Mączyńskiego zaskoczył w debiucie