Po piątkowym pojedynku zarówno zawodniczki, jak i szkoleniowiec Wiesław Popik podkreślali, że w szeregach drużyny wyczuć można było sporo nerwowości w związku z pierwszy meczem Ligi Europejskiej. Jednak w drugim pojedynku miało być o wiele spokojniej, bowiem Polki poznały już potencjał swoich przeciwniczek.
[ad=rectangle]
Tymczasem na początku sobotniego starcia Biało-Czerwone ponownie nie potrafiły nawiązać równorzędnej walki z przeciwniczkami. Izraelki wyraźnie lepiej prezentowały się w poszczególnych elementach, a reprezentacja Polski starała się odrabiać sporą stratę.
Ta sztuka udała się dopiero w końcówce. Polski zespół zdołał doprowadzić do wyrównania po 21, zdobywając kilka punktów w jednym ustawieniu. Motorem napędowym podopiecznych trenera Popika była atakująca Magdalena Wawrzyniak. Niestety na tym skończyła się dobra passa kadry Polski. Izraelki wykorzystały jedną z piłek setowych, wygrywając 25:23.
W kolejnym z setów reprezentantki Polski od początku toczyły wyrównaną walkę z rywalkami. Taki obraz gry utrzymywał się aż do drugiej przerwy technicznej. Biało-Czerwone bardzo dobrze spisywały się w bloku, zatrzymując rywalki w ich akcjach na siatce.
Polkom nie pomogło nawet bardzo dobre przyjęcie ani skuteczna gra w defensywie Lucyny Borek. W końcówce Izraelki zaczęły punktować rywalki, trafiając we wszystkie ich czułe punkty. Gospodynie zachowały więcej zimnej krwi, która pozwoliła na zwycięstwo w drugiej odsłonie (25:23).
Podopieczne Ariego Selingera nie miały zamiaru wypuścić swojej szansy z rąk, dlatego już w pierwszych akcjach trzeciego seta narzuciły swoje tempo gry. Polskie zawodniczki nie potrafiły dotrzymać przeciwniczkom kroku, co od razu przeniosło się na wynik.
Trener Wiesław Popik starał się rotować składem, ale zmiany nie przyniosły oczekiwanego skutku. W sobotnim meczu Polkom mógł pomóc jedynie zryw i kilka punktów zdobytych w serii. Niestety nic takiego się nie stało, a Biało-Czerwone musiały po raz pierwszy w tegorocznej Lidze Europejskiej poczuć gorycz porażki. Kadra Izraela po ataku Moran Zur wygrała 25:19.
Izrael - Polska 3:0 (25:23, 25:23, 25:19)
Izrael: Gluck, Starikow, Peham, Devash, Zur, Kolnogorow, Zinober (libero) oraz Stein.
Polska: Grajber, Ganszczyk, Wawrzyniak, Twardowska, Pacak, Michalewicz, Borek (libero) oraz Gromadowska, Bociek, Bałdyga, Śmieszek, Bimkiewicz.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)