LEk: Porażająca bezradność Biało-Czerwonych - relacja z meczu Polska - Węgry
W swoim dziewiątym meczu w Lidze Europejskiej kobiet, reprezentacja Polski zdecydowanie uległa w Zawierciu kadrze Węgier.
Kompletnie rozbite polskie siatkarki od rozpoczęcia trzeciej części potyczki jakby tylko czekały na zakończenie konfrontacji, a reprezentantki Węgier raz za razem wykorzystywały swoje okazje do zdobycia punktu (3:11). W takim wypadku węgierskiej drużynie nie pozostało nic innego jak doprowadzić sprawy do końca (18:25) i wygrać potyczkę 3:0.
Starcie rewanżowe zostało zaplanowane na sobotę (29 sierpnia 2015 r.) na godzinę 20:00.
Polska - Węgry 0:3 (13:25, 21:25, 18:25)
Polska: Grajber (7), Ganszczyk (6), Wawrzyniak (10), Pacak (5), Bociek (2), Michalewicz, Borek (libero) oraz Twardowska (7), Bałdyga (1), Żurawska.
Węgry: Vasci (8), Sandor (15), Talas (5), Szeles (9), Liliom (9), Horvath (14), Kotel D. (libero) oraz Szakmary (2), Pallag (1).
Tabela grupy A Ligi Europejskiej kobiet:Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Turcja | 8 | 6-2 | 21:7 | 19 |
2. | Grecja | 9 | 6-3 | 21:12 | 19 |
3. | Węgry | 9 | 6-3 | 19:12 | 17 |
4. | Izrael | 9 | 4-5 | 16:19 | 12 |
5. | Polska | 9 | 4-5 | 14:20 | 10 |
6. | Gruzja | 8 | 0-8 | 3:24 | 1 |
-
niania Zgłoś komentarz
Gdyby tę drużynę prowadził dobry trener, dziewczyny były by daleko w przodzie.Ten zarząd PZPS nic więcej nie zrobi. -
Małgorzata Zgłoś komentarz
mają taki ranking, że jedynie w takich rozgrywkach mogą powalczyć z innymi drużynami z europy. I nie są to nawet średniaki. Poważna światowa siatkówka odbywa się teraz na Pucharze Świata, a poważna europejska odbędzie się we wrześniu na mistrzostwach europy. Poza tym nie przesadzajmy z tymi wojażami. Z Greczynkami i Węgierkami graliśmy u siebie. A LE jest właśnie takim poligonem doświadczalnym dla dziewczyn, które pretendują w przyszłości do kadry A. Tak jest u panów i tak powinno być i jest u kobiet. -
Małgorzata Zgłoś komentarz
gdzie aktualnie są i ile jeszcze potrzebują pracy, aby prezentować chociażby przyzwoity poziom siatkarski. W naszej lidze tego nie zobaczą. Poza tym na co dzień nawet w niej za często nie grają. Poza Wawrzyniak, Ganszczyk i Grajber reszta to raczej same epizody. Być może warto aby w przyszłym roku kadrę B poprowadził inny trener. Nie oceniam tu umiejętności trenerskich pana Popika, ale dziewczyny grają już 9 mecz i ja osobiście nie widzę, żadnego postępu. Czasami po prostu potrzeba innej chemii między zawodniczkami a trenerem. Zawodniczek innych raczej w przyszły roku mieć nie będziemy. Pomijam indywidualne umiejętności zawodniczek, ale ciężko tu nawet mówić o zespole. Szkolne błędy, walki i serducha starcza z reguły w sumie na jeden set. -
Aliniunia Zgłoś komentarz
umiejętności i wspomnianego doświadczenia. Gdzieś nasze młode zawodniczki muszą się ogrywać i po to jest Liga Europejska. Jeszcze będziemy mieli pożytek z tych młodych siatkarek. -
KSZO Ostrowiec Zgłoś komentarz
większości przypadków piłka dograna wysoko do skrzydła i buum na drugą stronę.tylko tyleże to bum było poprzedzone dobrym przyjęciem i takim samym rozegraniem -
KSZO Ostrowiec Zgłoś komentarz
a najsmutniejsze jest to,że można to było wygrać -
jureczek Zgłoś komentarz
z Turcją i obecny mecz z Węgrami. Wszystkie te mecze wyglądały bardzo podobnie, choć pierwsze mecze to jeszcze tłumaczyło się tremą i takimi tam, pierwszym występem w kadrze, pierwszym przed własną publicznością. Ja jednak sądzę, że nawet druga reprezentacja Polski kobiet mogłaby grać lepszą siatkówkę, jednak zespół został źle zestawiony. Po pierwsze zostały powołane 3 młode niedoświadczone i nieograne rozgrywające: Bałdyga, Michalewicz i Tobiasz. To podstawowy błąd Popika, tak uważam. Po drugie atakująca Wawrzyniak nie spełnia tu swojej podstawowej roli doświadczonego kilera, choć i tak w ataku gra najlepiej z całego zespołu to w porównaniu z innymi zespołami z którymi gramy prezentuje się najsłabiej. Po trzecie, z jakich dziwnych względów nie grają przyjmujące, które mają już jakieś doświadczenie ligowe i reprezentacyjne, a które są oficjalnie powołane do LE takie jak: Paszek, Wójcik czy Mucha. Po czwarte brak jest przynajmniej jednej doświadczonej środkowej w zestawie reprezentacji. No i gdyby Popik jeszcze wiedział jak ma grać jego zespół i do tego konsekwentnie dążył, to jestem przekonany, że nie mielibyśmy problemów z takimi Węgierkami. :) -
nutria Zgłoś komentarz
Czy ktos to w ogole jeszcze oglada ? Ja bojkotuje mecze żeńskiej kadry bo szkoda na to nerwow. -
Łukasz Klebieko Zgłoś komentarz
pilkarskiej w porownaniu do nich... Serio bede zdziwiony, jak w kolejnym rankingu FiVB nie spadniemy w okolice 35 miejsca... -
ferdynand Zgłoś komentarz
ktoś kto śledzi tą reprę może podpowie czy nasze takie dno , czy zły dzień czy też rywalki takie mocne ? -
Elos Zgłoś komentarz
uuuu do 13? -
marulek Zgłoś komentarz
Udziały naszych reprezentacji w tych Ligach europejskich to bardziej strata pieniędzy niż podnoszenie formy/ogrywanie naszch młodych itp. graczy...