ME kobiet, gr. D: Serbki nie zwalniają tempa

W niedzielnym pojedynku w grupie D reprezentacja Serbii pokonała w trzech setach Czeszki. Dla podopiecznych Zorana Terzicia było to drugie zwycięstwo w tegorocznych mistrzostwach Europy.

Pierwszy dzień zmagań był szczęśliwy zarówno dla Czeszek, jak i Serbek. Obydwie drużyny w trzech setach pokonały swoje przeciwniczki. Mimo wszystko, faworytkami niedzielnego spotkania była reprezentacja Serbii, która na swoim koncie miała już zwycięstwo nad wicemistrzyniami Europy z Niemiec.

Podopieczne Zorana Terzicia nie zawiodły i od pierwszych akcji pojedynku prezentowały się zdecydowanie skuteczniej niż czeski zespół. Rozgrywająca Maja Ognjenović nie miała żadnych problemów z gubieniem bloku reprezentacji Czech, a przy tym posyłała piłkę we wszystkie strefy boiska, co poskutkowało prawie 50 proc. skutecznością w ataku. Dobra gra nie mogła przynieść nic innego, jak tylko pewne zwycięstwo czwartego zespołu poprzednich mistrzostw Starego Kontynentu (20:25).

Czeszki nie miały zamiaru tak łatwo się poddawać, prowadząc na początku drugiego oraz trzeciego seta. Jednak w środkowej części każdej z partii łatwo oddawały inicjatywę przeciwniczkom, które chętnie korzystały z podarowanych im błędami punktów. W ostatniej odsłonie czeski zespół prowadził już dwoma punktami, by następnie przegrać siedem kolejnych akcji. Serbki takich błędów nie wybaczały i pewnie zwyciężyły 3:0.

Najwięcej punktów w szeregach reprezentacji Serbii, podobnie jak w sobotnim spotkaniu, zdobyła Tijana Bosković. Siatkarka zapisała na swoim koncie dziewiętnaście "oczek". Z trzynastoma mecz skończyła Czeszka Aneta Havlickova.

Czechy - Serbia 0:3 (20:25, 23:25, 18:25)

Czechy: Trnkova, Havlickova, Smutna, Purchartova, Mlejnkova, Havelkova, Kovarova (libero) oraz Hodanova, Sajdova, Toufarova, Vanzurova.

Serbia: Mihajlović, Ognjenović, Veljković, Nikolić, Rasić, Bosković, Popović (libero).

Tabela grupy D:

#DrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Serbia 2 2-0 6:0 6
2. Czechy 2 1-1 3:3 3
3. Niemcy 2 1-1 3:4 3
4. Rumunia 2 0-2 1:6 0
Komentarze (0)