ME 2015: Georg Grozer wprowadził Niemców do 1/4

Niemcy, po dwóch porażkach w fazie grupowej, swojej szansy na ćwierćfinał musieli szukać w spotkaniu barażowym z Belgią. Nasi zachodni sąsiedzi ograli rywali 3:0 i tylko w drugim secie napotkali na znaczący opór ze strony graczy z Beneluksu.

Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie postawa Georga Grozera. Niemiec po raz wtóry był liderem swojej reprezentacji, zdobywając w starciu z Belgami 12 punktów w ataku przy skuteczności 57 proc. Niemal już tradycyjnie Grozer dołożył "oczka" w serwisie - w spotkaniu barażowym było ich aż 4. Trener Vital Heynen mógł być też zadowolony z Christiana Fromma, autora 14 punktów. Wśród Belgów jedynie Sam Deroo dorównywał rywalom. Przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zapisał na swoim koncie 17 "oczek".

Kluczem do zwycięstwa w spotkaniu barażowym okazał się atak. Niemcy zdecydowanie przerastali konkurentów w tym elemencie gry. Zawodnicy trenera Heynena osiągnęli 55 proc. skuteczności w ofensywie przy zaledwie 39 proc. Belgów. Również zagrywka należała do naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy zdobyli w tym elemencie 5 punktów, dzięki czemu powiększali przewagę nad rywalami (tylko 1 oczko Belgów).

Gracze z Beneluksu znacznie lepiej spisali się w przyjęciu. Sam Deroo i jego koledzy z kadry osiągnęli 48 proc. perfekcyjnego odbioru, lecz wobec słabej postawy w ataku ta statystyka nie miała aż tak wielkiego znaczenia. Niemcy osiągnęli wynik nieznacznie gorszy (44 proc.), ale nawet przy słabym przyjęciu radzili sobie na siatce. Pewnym punktem niemieckiej defensywy okazał się Denis Kaliberda, który niemal wszystkie serwisy przyjął do trzeciego metra od siatki (92 proc.), a co druga piłka była odebrana idealnie.