PTPS - SK bank Legionovia: O coś więcej niż trzy punkty na początek maratonu

W sobotę w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR w Pile po przeciwnych stronach siatki staną drużyny, które poza walką o ligowe zwycięstwo, będą chciały zaprezentować solidną siatkówkę.

Krzysztof Sędzicki 31 Października 2015, 07:29

Dla siatkarek PTPS-u Piła będzie to okazja do odniesienia pierwszej wygranej w nowym sezonie ligowym. Dotąd w trzech spotkaniach zdobyły zaledwie punkt. W pierwszej serii spotkań po bardzo dobrym meczu przegrały na wyjeździe po tie-breaku z Polskim Cukrem Muszynianką, następnie we własnej hali uległy w czterech setach Impelowi Wrocław, zaś w ubiegły poniedziałek w kiepskim stylu przegrały w Dąbrowie Górniczej z tamtejszym Tauronem MKS 0:3.

- Znamy swoje miejsce w szeregu. Wiemy, że naszym głównym zadaniem jest walka z zespołami z drugiej części tabeli. W meczach z drużynami z Dąbrowy Górniczej czy na przykład Wrocławia staramy się o niespodzianki, ale każdy wie, że nie zawsze one przyjdą - mówił po ostatnim meczu szkoleniowiec pilanek, Nicola Vettori.

Z kolei zawodniczki SK banku Legionovii Legionowo mają dotąd rozegrane dwa spotkania sezonu 2015/16, gdyż ich mecz 2. kolejki z BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała został przełożony na 18 listopada. Jak na razie legitymują się bilansem 1-1. W premierowej serii spotkań gładko uległy Budowlanym Łódź 0:3, zaś w poniedziałkowy wieczór pokonały w trzech partiach KSZO Ostrowiec SA. Jednak nadal styl gdy ekipy prowadzonej przez Ettore Guidettiego pozostawia wiele do życzenia.

- Myślę, że z meczu na mecz będziemy coraz lepszym zespołem. Musimy wykorzystywać młodość jako nasz atut i niezależnie z kim przyjdzie nam grać dawać z siebie maksimum zaangażowania - mówiła po starciu z KSZO rozgrywająca ekipy z Legionowa, Natalia Gajewska. - Jedziemy do Piły, by walczyć o zwycięstwo. Myślę, że gdy zagramy swoją siatkówkę, możemy liczyć na pozytywny dla nas wynik - dodała.

W sobotnim starciu po legionowskiej stronie siatki raczej nie zaprezentuje się Klaudia Alagierska, która zmaga się z kontuzją kolana. Za to coraz lepiej powinna czuć się Aleksandra Wójcik, która jeszcze dwa tygodnie temu nie była na tyle gotowa, by znaleźć się w składzie na mecz z Budowlanymi. Jednak już w poniedziałek pojawiła się na placu gry i bardzo pomogła swojemu zespołowi.

Drużyna SK banku Legionovii staje przed szansą odniesienia drugiego zwycięstwa w sezonie

Co ciekawe, drużyny z Piły i Legionowa spotkały się już w tym sezonie ze sobą. Było to w rozgrywkach Młodej Ligi Kobiet, a lepsza okazała się drużyna spod Warszawy, która wygrała 3:0.

PTPS rozpoczyna w sobotę maraton trzech meczów we własnej hali na przestrzeni dziewięciu dni. Już w najbliższą środę zmierzą się z Budowlanymi Łódź, zaś 8 listopada (niedziela) podejmą BKS Aluprof. Ale legionowianki czeka jeszcze bardziej intensywny okres, ponieważ będą musiały dodatkowo udać się w niekrótką podróż. 4 listopada zagrają u siebie z Developresem SkyRes, a już trzy dni potem zmierzą się w Sopocie z PGE Atomem Treflem. Dlatego tym bardziej obu ekipom będzie zależało na wygranej w sobotę.

PTPS Piła - SK bank Legionovia Legionowo, sobota 31.10.2015 r., godz. 18:00.