Mariusz Wlazły: Nie rozmawiam już o reprezentacji. Nie rozumiem dlaczego ten temat jest ciągnięty

Po zdobyciu przez reprezentację Polski tytułu mistrza świata Mariusz Wlazły oświadczył, że kończy reprezentacyjną karierę. Siatkarz nie ukrywa, że temat kadry jest dla niego zamknięty i nie zamierza do niego wracać.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie zamierzam rozmawiać już o reprezentacji i jeżeli ktoś nie uszanuje tego, nie będę z nim dyskutował - przyznaje Mariusz Wlazły.

Doświadczony atakujący w reprezentacji Polski rozegrał 155 spotkań, sięgając z drużyną narodową po złoty (2014) i srebrny (2006) medal mistrzostw świata. W latach 2011 - 2014 siatkarz zawiesił grę w kadrze. O powodach takiej decyzji  poinformował w wydanym oświadczeniu. Przeczytać w nim można było między innymi o problemach zdrowotnych oraz braku zainteresowania stanem zdrowia zawodnika ze strony władz PZPS.

Do powrotu i gry w biało-czerwonych barwach, wychowanka WKS Wieluń namówił Stephane Antiga, tuż przed turniejem mistrzostw świata 2014 organizowanych w Polsce. Mariusz Wlazły był jednym z bohaterów zmagań. Doświadczony atakujący poprowadził Polaków do finału, w którym nasi siatkarze 3:1 pokonali Brazylię. Sam zawodnik natomiast został uhonorowany statuetkami dla najlepszego atakującego i najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) imprezy.

Czy Mariusz Wlazły i Stephane Antiga będą mieli jeszcze okazję współpracować w reprezentacji Polski?
Czy Mariusz Wlazły i Stephane Antiga będą mieli jeszcze okazję współpracować w reprezentacji Polski?

Po zakończeniu rywalizacji, bohater mundialu ogłosił definitywne zakończenie reprezentacyjnej kariery. - Moje starty w drużynie narodowej dobiegły końca. Robiłem wszystko, żeby pomóc ekipie. Grupa, która powstała, z powodzeniem może rywalizować z najlepszymi drużynami świata - przyznał siatkarz po ceremonii wręczania medali.

Rok od historycznego triumfu, w kraju nad Wisłą ponownie rozgorzała dyskusja na temat powrotu do drużyny narodowej siatkarzy, którzy po zakończeniu mundialu postanowili rozstać się z kadrą. Paweł Zagumny, Krzysztof Ignaczak i Michał Winiarski nie wykluczyli, że ponownie wystąpią z Orłem na piersi. Mariusz Wlazły w dalszym ciągu zapewnia natomiast, że temat drużyny narodowej jest dla niego definitywnie zamknięty.

- Raz już wyraziłem swoją opinię i nie rozumiem czemu ten temat ciągnięty jest dalej. Żyjemy w kraju, gdzie mamy bardzo dużo talentów siatkarskich, ale jeżeli coś nie wyszło, to zaraz tonący chwyta się brzytwy. Popadamy ze skrajności w skrajność. Podejdźmy do sprawy cierpliwie. Miejmy cierpliwość do pracy, jaką trener wykonuje z reprezentantami i oceńmy ją właściwie, a nie subiektywnie po jednej imprezie - uważa Mariusz Wlazły.

{"id":"","title":""}

Komentarze (20)
avatar
marzami
29.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Popieram Mariusza. Nie robi przedstawienia, tylko jasno się określa:)
Fani powinni uszanować jego decyzję:) 
avatar
Riorwar
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
To bełchatowskie hotki wymyśliły temat Mariusza w kadrze na Berlin, bo podobno Kurek się nie nadaje do gry i powinien zostać natychmiastowo wyrzucony z kadry. Wlazły mówił że nie zagra już w ka Czytaj całość
avatar
stworek05
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Nie rozumiem, dlaczego temat Wlazłego w kadrze jest ciągle poruszany. Nie dziwię się że Mariusz ma dość. Po MŚ czterech naszych graczy ogłosiło koniec kariery reprezentacyjnej, jednak potem tró Czytaj całość
avatar
naomily
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
szkoda że Mariusz tak podchodzi do tematu reprezentacji.. ma dopiero 32 lata, a że jest ojcem to co ? wielu sportowców jest, jednak udział na igrzyskach olimpijskich to ważne przeżycie dla każd Czytaj całość
Dr Dexter
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Lepiej mądrze milczeć, niż głupio pisać. Proponuję, żebyś sobie to wziął do serca. Fakt, Wlazły tym samym pokazuje ile dla niego znaczy reprezentacja. W 2014 wrócił tylko po to, żeby po turniej Czytaj całość