Spotkanie 9. kolejki w Legionowie zdawało się mieć zdecydowanego faworyta. Miał nim być team z Wrocławia, który został przedsezonowym królem polowania. I pierwsze akcje wskazywały na to, że przyjezdne zdobędą punkty łatwo i przyjemnie (1:5). Ale siatkarki SK bank Legionovia Legionowo wcale nie poddawały się i dzięki niesamowitej serii Natalii Gajewskiej na zagrywce wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Wrocławianki jednak goniły wynik i praktycznie do samego końca oscylował on wokół remisu. W końcówce doświadczenie zawodniczek Impelu Wrocław wzięło jednak górę i wygrały tę odsłonę do 22.
Początek drugiej odsłony stał pod znakiem dominacji wrocławianek. Miejscowe nie radziły sobie z przyjęciem i przegrywały już 4:9. Ale i podopieczne Nicoli Negro nie ustrzegły się błędów i jak tylko siatkarki Legionovii zaczęły się wstrzelać zagrywką, to odrobiły część strat (9:11). Ale wraz z rozwojem wydarzeń na boisku, przyjezdne grały coraz pewniej i powiększały swoją przewagę. Rywalki już nie zdołały odrobić strat. Drugą partię zakończył skuteczny blok zespołu z Dolnego Śląska.
Podobny obraz gry oba zespoły zaprezentowały w trzeciej partii. Z tym, że tutaj od początku wrocławianki miały dwa - trzy punkty przewagi. Malwina Smarzek już nie atakowała tak skutecznie jak w poprzednich partiach. Siatkarki Impelu może nie kończyły wszystkich ataków, ale nie psuły ich tak, jak ich rywalki. Na drugiej przerwie technicznej podopieczne trenera Negro prowadziły już pięcioma punktami i pewnie zmierzały po wygraną. W końcówce wprawdzie legionowianki zerwały siędo odrabiania punktów i dzięki dobrej dyspozycji Smarzek na zagrywce obroniły cztery piłki meczowe. W końcu niezawodna Katarzyna Skowrońska-Dolata zakończyła spotkanie skutecznym atakiem.
Sk Bank Legionovia Legionowo - Impel Wrocław 0:3 (22:25, 18:25, 19:25)
Składy zespołów:
Legionovia Legionowo: Smarzek, Paszek, Wójcik, Gajewska, Chojnacka, Połeć, Wysocka (libero) oraz Grzelak, Bociek, Adamek (libero)
Impel Wrocław: Ptak, Kąkolewska, Hildebrand, Radecka, Skowrońska-Dolata, Costagrande, Durr (libero) oraz Sikorska, Kaczor
MVP: Milena Radecka
