Asseco Resovia - AZS Politechnika: Mistrz Polski przestanie złościć swoją publiczność?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 8. kolejce PlusLigi, Asseco Resovia Rzeszów zmierzy się z AZS-em Politechniką Warszawską. Dla mistrzów Polski będzie to okazja do przerwania serii trzech porażek we własnej hali z rzędu.

Asseco Resovia Rzeszów jest w trudnej sytuacji. Mistrzowie Polski stracili wiele punktów we własnej hali i muszą gonić czołówkę. Pierwszą okazję ku temu będą mieli w sobotę w pojedynku z warszawianami. W ostatnich latach ekipie ze stolicy Podkarpacia dobrze grało się z tym rywalem, choć zdarzały się też niespodzianki. - Teraz we wszystkich meczach będziemy chcieli zagrać swoją siatkówkę i je wygrać. Pogubiliśmy punkty, ale nie jesteśmy na straconej pozycji. Walczymy o mistrzostwo Polski - mówi Damian Wojtaszek.

Nastroje przed tym starciem w obozie Resovii poprawiła wygrana w Lidze Mistrzów z Volley Asse-Lennik. Dobry występ zanotował Olieg Achrem. Białorusin z polskim paszportem może okazać się receptą na problemy rzeszowian na lewym skrzydle. Cały czas formy nie może odnaleźć Nikołaj Penczew, a Julien Lyneel ma braki treningowe. O dziwo w niezłej kondycji fizycznej znajduje się Bartosz Kurek, który od dłuższego czasu jest eksploatowany do granic możliwości. Po przeciętnym występie z Cuprum Lubin, w pojedynku z Belgami odbudował się Dmytro Paszycki. Największą niewiadomą w szóstce Pasów jest wybór rozgrywającego na mecz z Inżynierami. Fabian Drzyzga zaliczył udany mecz w Champions League, więc wydaje się, że jego akcje stoją nieco wyżej od Lukasa Tichacka.

Po dwóch wygranych z rzędu, drużyna ze stolicy jest na fali. W zespole jednak daleko od euforii. Podopieczni Jakuba Bednaruka stracili cenne "oczka" z niżej notowanymi rywalami, ale wierzą oni, że kryzys jest już za nimi. Politechnika ma swoim składzie zawodników, którzy na Podpromiu wygrywali już nieraz.

Trudno przewidzieć, który z atakujących Politechniki rozpocznie spotkanie w szóstce
Trudno przewidzieć, który z atakujących Politechniki rozpocznie spotkanie w szóstce

Warszawianie w liczbach wyglądają całkiem nieźle. To zespół, który dysponuje jednym z najlepszych przyjęć w PlusLidze, co jednak wcale nie przekłada się na atak. Dużym zagrożeniem dla rzeszowian może być blok. W tym elemencie prym wiodą Bartłomiej Lemański i Guillaume Samica. - Kiedy jak nie teraz ukłuć mistrza Polski? Tym bardziej, że dostał on zadyszki. Miejmy nadzieję, że sprawimy niespodziankę - mówi Przemysław Smoliński. W sobotę nad Wisłokiem kibice będą mieli okazję do zobaczenia trzech graczy związanych kontraktami z Asseco Resovią Rzeszów, którzy w ramach wypożyczenia występują w Politechnice. Paweł Halaba, Michał Filip i Bartłomiej Lemański będą mieli podwójną motywację do tego, aby z dobrej strony pokazać się przed rzeszowską publicznością.

Asseco Resovia Rzeszów - AZS Politechnika Warszawska, sobota 05.12.2015 r., godz. 17.

Źródło artykułu:
Jakim wynikiem zakończy się spotkanie Asseco Resovia - AZS Politechnika?
3:0
3:1
3:2
2:3
1:3
0:3
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)