Giennadij Szipulin broni Dmitrija Muserskiego. "Trzeba go zrozumieć, zamiast nazywać zdrajcą"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Decyzja Dmitrija Muserskiego o rezygnacji z występu na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Londynie wywołała w Rosji sporą dyskusję. 27-letni środkowy został nazwany zdrajcą, co oburzyło trenera Szipulina.

- To całe zamieszanie jest zupełnie niepotrzebne. Jestem świadomy powagi sytuacji. Dmitrij może stawić się na zgrupowaniu nieco później. Wiele razy o tym mówiłem, ale powtórzę raz jeszcze: nie ma sensu pompowanie balona i nazywanie Muserskiego antybohaterem.Ten człowiek jest obecnie w trudnej sytuacji. Trzeba go zrozumieć, zamiast nazywać zdrajcą. Wypadki się zdarzają, dlatego nie można wykluczać, że ktoś z przyczyn obiektywnych pojawi się na zgrupowaniu w późniejszym terminie - powiedział Giennadij Szipulin w rozmowie z serwisem tass.ru.

Wypowiedź szkoleniowca była odpowiedzią na słowa prezydenta Rosyjskiej Federacji Siatkówki Stanisława Szewczenki, który nazwał doświadczonego środkowego zdrajcą, ponieważ ten nie stawił się na zgrupowaniu drużyny narodowej, tłumacząc się względami rodzinnymi. - Jeśli na zgrupowanie kadry przyjeżdża ktoś w nie najwyższej formie sportowej, to jeszcze nie jest tragedia. Kto chce, jedzie i trenuje. Sam byłem siatkarzem i nie umiem sobie wyobrazić, co musiałoby się stać, żebym nie mógł dotrzeć na całe zgrupowanie. Każdy ma jakieś problemy, także w rodzinie, a mimo to nie opuszcza drużyny. Dla mnie to zdrajca, on zdradził swoich kolegów - powiedział Szewczenko.

W całej sytuacji neutralność stara się zachowywać selekcjoner Sbornej Władimir Alekno, który odmawia komentarza na temat całej sytuacji. - Nie będę się na temat całej sytuacji wypowiadał. Po informacje proszę zwrócić się do samego zawodnika - powiedział doświadczony szkoleniowiec.

27-letni Muserski zagrał w 129 meczach drużyny narodowej. Z reprezentacją Rosji sięgnął po złoty medal na igrzyskach olimpijskich (2012), Mistrzostwach Europy (2013), Pucharze Świata (2011)  i Lidze Światowej (2011, 2013).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)