Siatkarki reprezentacji Rosji zwyciężyły w stosunku 3:1, lecz w trzecim i czwartym secie ich przewaga była wyraźna. Pomeczowe statystyki wskazują, że finał turnieju kwalifikacyjnego w Ankarze był wyrównanym pojedynkiem. Jednak różnica tkwiła w sile ataku.
Nawet w najtrudniejszych momentach Rosjanki mogły liczyć na niezawodną Tatianę Koszeliewą (22/43 w ataku) czy Natalię Obmoczajewą (22/51 w ataku). Kończyły one nie tylko rozegrane akcje, ale i sytuacyjne piłki, które atakowały nawet z piątego metra. Właśnie postawa tych dwóch siatkarek sprawiła, że mistrzynie Europy mogą świętować awans do Rio de Janeiro 2016.
O igrzyska olimpijskie w maju zawalczą jeszcze Holenderki, drugie miejsce zapewniło im bowiem awans do interkontynentalnego turnieju kwalifikacyjnego w Japonii. W starciu ze Sborną podopiecznym Giovanniego Guidettiego zabrakło siły ognia. Mimo że dobrze zagrały Lonneke Sloetjes (17/42 w ataku) i Celeste Plak (13/29), która weszła z ławki, to nie stanowiły one wystarczająco mocnego duetu, by Holenderki mogły pokonać Rosjanki.
Porównanie statystyk:
Rosja | Element | Holandia |
---|---|---|
6 | Asy serwisowe | 5 |
7 | Błędy w zagrywce | 9 |
47 proc. (5 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 61 proc. (5 błędów) |
46 proc. (60/130) | Skuteczność w ataku | 43 proc. (58/136) |
8 | Błędy w ataku | 10 |
9 | Bloki | 6 |