Atomowy ból głowy po 20. kolejce Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W tym tygodniu do naszego zestawienia najgorszych występów kolejki trafiły aż cztery debiutantki, do tego połowa z nich zdecydowanie częściej była nominowana do "właściwej" szóstki.

Rozgrywająca: Ewelina Polak (KSZO Ostrowiec SA) [1*]

27 procent skuteczności ostrowczanek w ataku, jedenaście zablokowanych ataków, sześć błędów w akcjach ofensywnych - to dorobek siatkarek KSZO w spotkaniu z Chemikiem Police, do którego znacząco przyczyniła się swoją przeciętną postawą Polak. Trzeba jednak zaznaczyć, że wychowanka Sparty Warszawa robiła, co mogła, by z przyjęcia na poziomie 46 procent odbioru pozytywnego i 10 perfekcyjnego wybrać jakikolwiek sensowny wariant rozegrania.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

fot. orlenliga.pl
fot. orlenliga.pl

Atakująca: Dominika Minicz (Pałac Bydgoszcz) [4*]

Ta doświadczona siatkarka wciąż nie może nawiązać do formy z najlepszych lat. W spotkaniu z Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza pojawiła się na boisku jako zmienniczka, lecz nie wpłynęła na oprawę postawy zespołu. Skończyła zaledwie sześć ataków z 17, przy czym pomyliła się trzy razy, a dwukrotnie została zablokowana.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

fot. orlenliga.pl
fot. orlenliga.pl

Środkowa: Sylwia Pelc (Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna) [1*]

Ta siatkarka nie pozostała na boisku zbyt długo. W pierwszym secie Polski Cukier Muszynianka Enea wyraźnie uległ Budowlanym Łódź, a jednym ze słabszych ogniw była Sylwia Pelc. Środkowa skończyła zaledwie jeden z trzech ataków, a w bloku nie zaistniała. Stąd szybka decyzja trenera Serwińskiego o jej zmianie.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

Środkowa: Maja Tokarska (PGE Atom Trefl Sopot) [1*]

Bielszczanki są sprawczyniami największej niespodzianki minionej kolejki, tym razem pokonały wicemistrzynie Polski. W szeregach PGE Atomu Trefla Sopot zawiodło kilka elementów, na minus wyróżniła się Maja Tokarska. W ataku skończyła zaledwie jedną z pięciu piłek, a w bloku nawet nie zaznaczyła swojej obecności.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

Przyjmująca: Natalia Kurnikowska (Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna) [4*]

Przyjmująca miała dobry moment w spotkaniu z Budowlanymi Łódź, jednak nie była w stanie utrzymać skutecznej dyspozycji przez cały mecz. W konsekwencji Kurnikowska skończyła ten pojedynek z 20 proc. skutecznością ataku (6/30, 5 błędów, 4 bloki), dwoma błędami przyjęcia (16 odbiorów, 44 proc. pozytywnego i 31 proc. perfekcyjnego przyjęcia). Choć zaserwowała dwa asy, to w większości spotkania jej zagrywka nie sprawiała rywalkom trudnosci.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

Przyjmująca: Maret Balkestein-Grothues (PGE Atom Trefl Sopot) [1*]

Do tej pory sympatyczna reprezentantka Holandii lądowała w naszej Szóstce kolejki, przyjmijmy więc, że każdemu może zdarzyć się słabszy dzień i mecz. Zagraniczna przyjmująca w spotkaniu z BKS-em Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała co prawda nieźle spisywała się w odbieraniu serwisów, ale kiedy przychodziło do kończenia piłek, była cieniem samej siebie. Z 27 ataków (drugi wynik w Atomie) Balkestein-Grothues zdobyła jedynie 4 punktów, będąc przy tym trzykrotnie blokowaną. Dwa bloki i as nieco poprawiają jej statystyki, co nie zmienia faktu, że występ Holenderki dopełnia obrazu zaskakujące klęski Atomówek w starciu z BKS-em.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

Libero: Angelika Bulbak (KSZO Ostrowiec SA) [4*]

Była zawodniczka AZS-u Białystok przyjmowała najwięcej ze wszystkich zawodniczek KSZO rywalizujących z mistrzyniami Polski (23 razy), przy czym na konto libero idą 3 z 4 błędów w przyjęciu zespołu z hutniczego miasta. 52 procent przyjęcia pozytywnego i jedynie 9 perfekcyjnego - te liczby nie rzucają na kolana. Bulbak przekonała się, podobnie jak reszta jej koleżanek, ile dzieli zespół z dołu tabeli Orlen Ligi od ekipy aspirującej do sukcesów w Europie.

* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

Źródło artykułu:
Komentarze (0)