Od samego początku kędzierzynianie narzucili rywalom szybkie tempo meczu, a Dawid Konarski nie mylił się w ataku. Przy pierwszej przerwie technicznej gospodarze prowadzili symbolicznie, bo jednopunktowo. ZAKSA jednak bardzo szybko utraciła koncentrację w tej odsłonie, co wiązało się z popełnianiem błędów własnych i przy stanie 8:10 interweniować musiał Ferdinando De Giorgi. Odbudowanie strat przedłużyło się miejscowym do połowy seta, kiedy na zagrywce stanął Jurij Gladyr. W końcówce kibice byli świadkami próby sił po obu stronach siatki, gry nerwów i walki punkt za punkt. W decydującym momencie w serwisie stanął popularny "Konar" i ustrzelił rywali zagrywką. Wynik na 25:23 ustalił widowiskowym i niespodziewanym blokiem na Mariuszu Wlazłym, Benjamin Toniutti.
Druga partia od samego początku była bardzo wyrównana i podobnie jak w poprzedniej, przy pierwszej przerwie technicznej nieznacznie prowadzili gospodarze. Dopiero konsekwentna gra bełchatowian blokiem pozwoliła im odskoczył na dwa "oczka", błyskawicznie reagował "Fefe", ale bełchatowianie wyczuli w ataku Konarskiego i przewaga Skry wciąż utrzymywała się na tym samym poziomie. W końcówce odsłony z zagrywki na 18:22 punktował Nicolas Marechal i przewaga Skry była już właściwie nie do odrobienia. Partię uderzeniem z lewego skrzydła zakończył Facundo Conte.
W trzecim secie już na początku było nerwowo, a o mały włos kartki nie otrzymał Sam Deroo, który wszedł w dyskusję z sędzią, twierdząc, że punktowa zagrywka Conte była jednak autowa. Wyprowadzeni z równowagi kędzierzynianie nie dali jednak rywalom Bełchatowa oddalić się na więcej, niż dwa punkty. Set był owocny w wiele nerwowych sytuacji, a żółtej kartki doczekał się Dawid Konarski. Nie miało to jednak negatywnego wpływu na postawę podopiecznych Ferdinando de Giorgiego na boisku, ponieważ wypracowali trzypunktową przewagę na 16:13, którą utrzymali już do końca seta. Odsłonę zakończył Sam Deroo wykorzystując piłkę przechodzącą, po zagrywce Jurija Gladyra.
Od początku partii wiadomym było, że Skra zrobi wszystko, by doprowadzić do tie-breaka, dlatego też seta otworzyła wynikiem 2:5 i taka też różnica utrzymywała się właściwie w przeciągu całej partii. Na szczególną uwagę zasłużył Marechal, który niemal za każdym razem punktował swoimi technicznymi zagraniami. W końcówce ZAKSIE udało się zbliżyć do rywali na jedno "oczko" 17:18. Ferdinando de Giorgi postawił wszystko na jedną kartę, stosował zmiany taktyczne, ale zdekoncentrowani kędzierzynianie popełniali sporo błędów własnych. Kevin Tillie miał ogromne szanse, by doprowadzić do końca meczu, ale złudzeń pozbawił ZAKSĘ Srecko Lisinac uderzając z krótkiej.
Bełchatowianie tie-breaka rozpoczęli mocno, 1:3 i już na wstępie interweniował de Giorgi. Wysoką skuteczność w ataku popisał się w tym spotkaniu Dawid Konarski i to właśnie ten zawodnik wyprowadził ZAKSĘ na nieznaczne prowadzenie w ostatniej partii. Dodatkowo widowisko blokował Gladyr i w szeregach Skry ponownie zrobiło się nerwowo. Decydujące znaczenie miał w tym secie potężny blok Kłos-Wrona na Kevinie Tillie, który dał wynik 10:12. Grzegorz Bociek chciał zaryzykować w zagrywce, ale się pomylił i mecz w hali Azoty dobiegł końca.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 2:3 (25:23, 19:25, 25:21, 23:25, 12:15)
ZAKSA: Toniutti, Tillie, Gladyr, Konarski, Deroo, Wiśniewski, Zatorski (libero) oraz Rejno, Bociek.
Skra: Uriarte, Conte, Wlazły, Lisinac, Wrona, Marechal, Piechocki (libero) oraz Kłos.
MVP: Srecko Lisinac
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 26 | 69 | 74:15 | 2144:1769 |
2 | PGE Skra Bełchatów | 26 | 58 | 67:34 | 2360:2165 |
3 | Asseco Resovia Rzeszów | 26 | 58 | 66:33 | 2338:2072 |
4 | Trefl Gdańsk | 26 | 50 | 58:43 | 2300:2179 |
5 | Cuprum Lubin | 26 | 46 | 59:44 | 2361:2276 |
6 | Cerrad Czarni Radom | 26 | 45 | 55:45 | 2277:2164 |
7 | Jastrzębski Węgiel | 26 | 40 | 53:52 | 2319:2308 |
8 | ONICO Warszawa | 26 | 36 | 49:53 | 2261:2290 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 26 | 33 | 44:55 | 2154:2246 |
10 | Łuczniczka Bydgoszcz | 26 | 32 | 37:53 | 2025:2099 |
11 | BBTS Bielsko-Biała | 26 | 25 | 39:63 | 2179:2344 |
12 | AZS Częstochowa | 26 | 19 | 33:68 | 2106:2318 |
13 | Dafi Społem Kielce | 26 | 18 | 33:70 | 2132:2408 |
14 | MKS Będzin | 26 | 17 | 28:67 | 1956:2274 |
Zobacz wideo: Za kulisami Pucharu Davisa. Jak działa Hawk-Eye?
{"id":"","title":""}
I liga robi się wyrównana - Skra najpierw przegrywa z 7 Curpum a potem wygrywa z 1 Zaksą. Ciekawy jestem czy Cerrad Czytaj całość