O skandalu do jakiego doszło w Tampere z udziałem kubańskich siatkarzy informowaliśmy w sobotę. Rano, w dniu meczu z Finlandią, zatrzymani zostali: Osmany Santiago Uriarte, Norberto Calvo Manzano oraz Jacqueline Gavilan. Dzień później los kolegów podzielił kapitan drużyny narodowej Rolando Cepeda. W niedzielę wieczorem fińskie media poinformowały, że nie był to koniec działań policji w tej sprawie. Do aresztu, po wygranym 3:2 spotkaniu z Portugalią, trafiło kolejnych czterech siatkarzy!
Policja w dalszym ciągu nie informuje o szczegółach sprawy. Wiadomo tylko, że domniemany incydent miał mieć miejsce w hotelu, w którym ulokowani byli reprezentanci Kuby. Starszy oficer śledczy fińskiej policji Joni Länsipuro poinformował, że poszkodowana została w niedzielę przesłuchana. Najpóźniej we wtorek do godziny 12 zapadnie decyzja, czy reprezentanci Kuby zostaną tymczasowo aresztowani. - Decyzji jeszcze nie podjęliśmy. W poniedziałek spotkam się prokuratorem i będziemy na ten temat dyskutować - powiedział w rozmowie z yle.fi fiński oficer.
Nie wiadomo również jakie decyzje podejmie wobec podejrzanych graczy kubańska federacja. Ekipa z Karaibów przed kilkoma tygodniami wywalczyła przepustkę olimpijską, jednak w obecnej sytuacji, występ tego zespołu w Rio de Janeiro stoi pod znakiem zapytania.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Piłkarze przywitani po królewsku."To było szaleństwo, byliśmy stęsknieni za wynikiem"
się nikogo sądzić i obwiniać, jeśli coś zrobili jak podają media
surowe pokazowe kary powinny być zastosowane.
Oby prawda została ujawniona.