Bernardo Rezende: To my uczymy się od Francuzów, nie na odwrót

W drugim półfinale Ligi Światowej Brazylia pokonała Francję 3:1. Choć lepsi okazali się Brazylijczycy, po spotkaniu podkreślali, że to od Francuzów należy brać lekcje siatkówki.

Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Bernardo Rezende przez 16 lat był trenerem reprezentacji Brazylii / Bernardo Rezende przez 16 lat był trenerem reprezentacji Brazylii

Półfinałowe starcie Ligi Światowej pomiędzy reprezentacją Brazylii a Francją było bogate w zwroty akcji. Wynik meczu ważył się do ostatniej piłki, która jak się okazało, należała do Canarinhos. Po długich czterech setach, to właśnie Brazylijczycy cieszyli się z awansu do finału "Światówki".

Najbardziej nieprzewidywalna okazała się ostatnia z odsłon, w której Brazylijczycy prowadzili 2:1 w setach, lecz w partii tracili do Trójkolorowych aż 6 oczek (10:16). Sytuacja zmieniła się po wejściu na linię 9. metra Edera Carbonery. Przy jego zagrywkach Brazylijczycy zdołali nie tyle odrobić straty, co zbudować przewagę (20:16). Ostatecznie zdołali zamknąć wynik rywalizacji w tej partii, pokonując Les Bleus 33:31.

- Jestem bardzo dumny z reakcji moich zawodników. Z tego jak się zachowywali gdy musieliśmy gonić wynik. Pokazywali wtedy swoja siłę. Moim zdaniem jest to najważniejsza i najlepsza zaleta, jaką można było wywnioskować z przebiegu meczu. Niby wygraliśmy 3:1, ale czujemy się jakbyśmy rozegrali długie pięć setów. Najpierw musimy ochłonąć, aby w ogóle myśleć o finale z Serbią - mówił chwilę po półfinałowej potyczce szkoleniowiec Brazylii - Bernardo Rezende.

ZOBACZ WIDEO Serbowie o polskich kibicach. "Czujemy się tutaj jak w domu" (źródło TVP)

Choć to Brazylijczycy byli drużyną lepszą i to oni w niedzielę zagrają z Serbami o złoto turnieju, zarówno zawodnicy jak i sam szkoleniowiec podkreślali, że lekcję siatkówki dostali oni, a nie przegrany rywal.

- Francuzi w trzech ostatnich latach zrobili ogromne postępy. Prezentują się świetnie i gra przeciwko nim to zawsze ogromne wyzwanie. Są bardzo utalentowaną drużyną ze świetną zagrywką oraz wieloma innymi atutami. Ich system gry, poruszania się na boisku w linii blok-obrona jest po prostu świetny. To my się od nich uczyliśmy, nie na odwrót - wychwalał półfinałowego rywala szkoleniowiec Canarinhos.

Lekcję daną od Trójkolorowych, Brazylijczycy będą mieli okazję wykorzystać w praktyce już kolejnego dnia, w finałowym starciu przeciwko Serbii. Początek meczu o godzinie 20:30.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×