Gavin Schmitt: Trudno przewidzieć jak długo potrwa przerwa

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Gavin Schmitt wciąż ze względów zdrowotnych nie rozpoczął treningów z Asseco Resovią Rzeszów. Kanadyjczyk przebywa w stolicy Podkarpacia, gdzie przechodzi rehabilitację. - Trudno przewidzieć jak długo potrwa przerwa - przyznał Schmitt.

Gavin Schmitt miał być jednym z liderów Asseco Resovii Rzeszów. W zespole wicemistrzów Polski Kanadyjczyk miał zastąpić Bartosza Kurka. Jednak w pierwszych tygodniach sezonu rzeszowianie będą musieli sobie radzić bez podstawowego atakującego, któremu odnowiła się kontuzja kości piszczelowej prawej nogi.

Nie jest wykluczone, że Schmitt wróci na boisko pod koniec listopada, lecz sam nie chce prorokować terminu wznowienia treningów. - Jestem cały czas pod opieką ludzi z klubu, zwłaszcza sztabu medycznego i fizjoterapeutów. Mam nadzieję, że jak najszybciej będę mógł wrócić do treningów, a potem do gry. Natomiast w tej chwili trudno przewidzieć jak długo potrwa ta przerwa. Mógłbym tylko zgadywać, ale to nie ma sensu. Na pewno chciałbym wrócić najszybciej jak będzie to możliwe - stwierdził Schmitt w rozmowie z serwisem plusliga.pl.

Kanadyjczyk na debiut w PlusLidze będzie musiał poczekać kilka tygodni. - Mam świadomość, że czeka nas wiele trudnych spotkań i nie ma się co nastawiać na tak zwane łatwe mecze, jak w niektórych krajach, gdzie jest tylko kilka mocnych zespołów. Myślę, że rywalizacja w PlusLidze będzie trudna i zacięta od samego początku do końca. To był też jeden z powodów, dla których zależało mi na grze w Polsce - przyznał Schmitt.

Asseco Resovia sezon 2016/2017 zainaugurowała wyjazdowym zwycięstwem nad ONICO AZS Politechniką Warszawską (3:0).

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ

Źródło artykułu: