ME 2017 w siatkówce. Maksim Żygałow: Jesteśmy gotowi, żeby powtórzyć 3:0 w finale

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Reprezentacja Rosji mężczyzn
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Reprezentacja Rosji mężczyzn

Reprezentacja Rosji dołożyła do swojego dorobku kolejną wygraną w trzech setach. Tym razem pokonała drużynę Belgii, awansując tym samym do finału mistrzostw Europy 2017.

Reprezentacja Belgii nie była faworytem w starciu z reprezentacją Rosji. Swoich szans upatrywała nie tylko w słabszej dyspozycji rywala, szczególnie w polu serwisowym, ale także w dobrym wejściu w mecz. Tego uczynić się nie udało.

Rosjanie szybko odskoczyli, prowadząc 8:2 na pierwszej przerwie technicznej i taka przewaga im wystarczyła. Kolejne odsłony również potoczyły się po ich myśli i ostatecznie Belgowie w żadnym secie nie przekroczyli granicy 20 punktów.

Tym samym Sborna jest wciąż drużyną bez porażki, nie tylko w meczu, ale i w żadnym secie. - Bardzo się cieszę, że wygraliśmy z Belgami i ponownie zagraliśmy dobre spotkanie. W niedzielę będziemy odpowiednio przygotowani do tego, by powtórzyć wysoką dyspozycję i zagrać na podobnym poziomie. Postaramy się znów wygrać bez straty seta - zapowiedział Maksim Żygałow.

Atakujący mógł spokojnie oglądać mecz z kwadratu, bo znakomicie sobie radził Maksim Michajłow. Trener jednak wpuścił go w każdym secie na zmianę. Siatkarz zakończył set z punktowym dorobkiem, bo udało mu się zaserwować asa. Tych Rosjanie mieli ostatecznie dziewięć.

ZOBACZ WIDEO: ZOBACZ WIDEO: Michał Kubiak zrobi sobie przerwę od reprezentacji?

Sborna nie zlekceważyła przeciwnika, od początku do końca zawodnicy byli skupieni na grze. - Wiedzieliśmy, że po 10-minutowej przerwie między drugim a trzecim setem Belgowie będą mieli czas na zmienienie czegoś swojej grze i być może będą grać lepiej. Tak się jednak nie stało - dodał Żygałow.

Rosjanie, jako jedyni z czterech drużyn, które zostały w grze, uniknęli podróży. - To nie ma znaczenia. Niemcy musieli zmienić halę ze Spodka na Tauron Arenę, a mimo to awansowali do finału - zakończył.

Komentarze (0)