Po pierwszym dniu Klubowych Mistrzostw Świata na miejscach premiowanych awansem do półfinału są wyłącznie drużyny z Europy. Nie ma gwarancji, że tak pozostanie do końca fazy grupowej, ale na dziś pojedynek ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Cucine Lube Civitanova można traktować jako przedsmak walki o medale.
Mistrz Polski grał we wtorek zdecydowanie dłużej niż drużyna z Włoch. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Sarmayeh Bank Volleyball Club 3:2 dopiero na przewagi w tie-breaku. Cucine Lube zdemolowało 3:0 Sadę Cruizero i szybko mogło wracać do hotelu. W dwóch setach nie pozwoliło obrońcy trofeum przekroczyć granicy 20 punktów. Największym atutem zespołu z Italii była zagrywka, a najlepszym siatkarzem Cwetan Sokołow. To Włosi w przeciwieństwie do kędzierzynian nie zmęczyli się przesadnie swoim meczem i zademonstrowali siłę.
Lube przypomniało sobie smak zwycięstwa na polskiej ziemi, a kilka ich już w przeszłości odniosło. W 1997 roku z Morzem Szczecin, a w tym wieku dwukrotnie z PGE Skrą Bełchatów, trzykrotnie z Asseco Resovią Rzeszów. Nie jest jednak tak, że mistrz Włoch wyłącznie zwycięża w Polsce. W 2015 roku został wyjątkowo pokonany przez Skrę 1:3 i powtórka takiego wyniku jest pomysłem najbliższym liderowi PlusLigi.
Zarówno w ZAKSIE, jak i w Cucine Lube byli w przeszłości Bartosz Kurek czy Ferdinando De Giorgi. Szkoleniowiec pracował z włoskim zespołem przez pięć lat. Nigdzie później nie zagrzał miejsca na równie długo. Z kolei Sebastian Świderski przeniósł się z prowincji Macerata prosto do Kędzierzyna-Koźla w 2010 roku. Po siedmiu latach spędzonych na Półwyspie Apenińskim. Z Cucine Lube wywalczył dwukrotnie Puchar Włoch i raz Superpuchar. Później do czasu zakończenia kariery siatkarza występował już tylko w ZAKSIE.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Rosjanin spudłował z dwóch metrów
W grupie B siatkarze PGE Skry Bełchatów oraz Dynama Kazań wygrali swój pierwszy mecz 3:0. Wyżej w tabeli są Rosjanie dzięki małym punktom. Może odwróci się to w środę. Kluby wymienią się przeciwnikiem i mogą zagwarantować sobie awans przed bezpośrednim pojedynkiem. Pod warunkiem, że oba zwyciężą ponownie. Dynamo zagra z Shanghai Volleyball Club, a Skra z Personalem Bolivar.
Akcje bełchatowian stoją wyżej niż Argentyńczyków. Skra już pokonała tego przeciwnika 3:0 w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata. Fakt, że to wspomnienie nieco zakurzone, ponieważ z 2010 roku, ale wicemistrz Polski wciąż ma w kadrze najlepszego siatkarza tamtego pojedynku. Mariusz Wlazły zdobył wówczas 20 punktów, co jak na trzy partie było okazałym wynikiem.
Terminarz 2. dnia Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy 2017 (13.12):
Grupa A - Opole
17:30 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cucine Lube Civitanova
20:30 Sada Cruizero - Sarmayeh Bank Volleyball Club
Grupa B - Łódź
17:30 Zenit Kazań - Shanghai Volleyball Club
20:30 PGE Skra Bełchatów - Personal Bolivar