Liga Mistrzów: zespół prowadzony przez Vitala Heynena rozprawił się z Finami

Mecz VfB Friedriechshafen z fińskim Ford Store Levoranta Sastamala trwał zaledwie 75 minut. Nowy selekcjoner polskiej kadry miał prawo być dumny ze skuteczności siatkarzy swojego klubu.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
siatkarze VfB Friedrichshafen Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze VfB Friedrichshafen

Gospodarze spotkania rozgrywanego w ZF Arenie już w pierwszym secie udowodnili, że mają więcej argumentów sportowych od swoich rywali z Finlandii. Boiskowe poczynania graczy drużyny z Friedrichshafen cechowała ogromna swoboda, precyzja i używana w miarę potrzeby siła, która była w stanie przełamać blok ekipy z Sastamale. Gościom wyraźnie brakowało stabilności, o czym świadczyło zaledwie 29 procent skuteczności w ataku (dla porównania: w statystykach skuteczności VfB figurowało 54 procent).

Dopiero w kolejnej odsłonie meczu siatkarze Sami Kurttilii nabrali na tyle odwagi, by zaskoczyć kilkukrotnie rywali z Niemiec trafnymi wyborami w ofensywie, ale ich moment chwały szybko przeminął. Fiński szkoleniowiec przypominał swoich graczom podczas przerw na żądanie, że muszą zacząć wywierać presję w ataku, ale niewiele z tego wynikało. Drużyna Vitala Heynena spokojnie wypunktowywała przeciwników, nawet Athanasios Protoplastis, który w pierwszym secie raczej męczył się sam ze sobą, w tej partii był wzorem precyzji i opanowania. Do tego bardzo sprawnie działał blok miejscowych i tym samym drugi set zakończył się jeszcze szybciej niż pierwszy.

Niewiele zmieniło się w kolejnej części spotkania. Przyjezdni gubili się w przyjęciu, marnowali okazje na dobre kontry lub z coraz większą rozpaczą w oczach gonili za uciekającymi piłkami, a gracze VfB bez litości zbliżali się do końca nierównego starcia. Rozgrywający Tomas Kocian miał olbrzymi komfort gry i co chwila zaskakiwał rywali, co sprawiło, że w trzeciej partii mistrzowie Finlandii ugrali jedynie 12 punktów.

Wśród przegranych najlepiej punktował Urpo Sivula (7 pkt), zaś w kadrze reprezentanta Bundesligi ponadprzeciętne zawody rozegrał Bartłomiej Bołądź (13 pkt, 58 procent skuteczności). Żaden z podstawowych zawodników VfB Friedrichshafen nie zszedł poniżej 50 procent skuteczności w ataku, co wymownie świadczy o jakości gry tego zespołu.

VfB Friedrichshafen - Ford Store Levoranta Sastamala 3:0 (25:15, 25:13, 25:12)

VfB: Bołądź, Sossenheimer, Protoplastis, Collin, Gunthor, Kocian, Steuerwald M. (libero) oraz Takvam, Kevorken, Malescha.

Ford Store: Sibula, Carmody, Kaurto, Sundberg, Esko, Kunnari, Ringseis (libero) oraz Makinen, Lehtimaki, Suihkonen, Versahen.

Tabela grupy B Ligi Mistrzów:

Zespół Mecze Z-P Punkty Sety
1. VfB Friedrischafen 5 5-0 14 15:3
2. Halkbank Ankara 5 3-2 9 11:7
3. Ford Store Levoranta Sastamala 5 1-5 5 8:16
4. PAOK Saloniki 5 0-4 2 5:12

ZOBACZ WIDEO: Michał Bugno z Pjongczangu: Dla hejterów kpiących z wyników Polaków mam pewną radę

Czy VfB Friedrichshafen stać na dobry wynik w tegorocznej Lidze Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×