Kim Yeon-Koung i jej Shanghai Guangming walczyło o mistrzostwo Chin do samego końca wielkiego finału, ale w decydującym, siódmym meczu walki o złoto Tianjin Bohai wygrał 3:2 i sięgnął po tytuł. Gwiazda koreańskiej siatkówki liczyła zdecydowanie na więcej, ale i tak może być zadowolona ze swojego występu w ostatnim spotkaniu sezonu, w który zdobyła 22 punkty. Słynna przyjmująca na razie zakończyła swoje bojowanie na parkiecie, teraz to kluby będą walczyły o jej usługi.
Według informacji z Brazylii i Włoch Shanghai Guangming, który miał zapłacić Yeon-Koung 800 tysięcy dolarów za pięć miesięcy gry w jego barwach, podbił stawkę i przedstawił Koreance ofertę wynoszącą aż 2,5 miliona dolarów. Kwota może być przesadzona, ale chiński potentat musiał wyłożyć na stół konkretną kwotę, bo konkurencja nie śpi.
Najlepsza siatkarka igrzysk w Londynie jest kuszona przez VakifBank Stambuł i Galatasaray Stambuł, czyli najpoważniejszych rywali Fenerbahce Stambuł, byłego klubu azjatyckiej gwiazdy siatkówki. Do gry o Yeon-Koung podobno włączył się także klub z Japonii, ale nie wiadomo, który konkretnie.
Póki co nikt nie sugeruje, że gwiazda reprezentacji Korei Południowej dołączy do innego zespołu w sezonie 2017/2018. 30-letnia przyjmująca najprawdopodobniej odpocznie przed startem sezonu reprezentacyjnego i Ligą Narodów, w której jej rodzima kadra narodowa rozegra turnieje w Ningbo, Suwon, Apeldoorn, Nakhon Ratchasrima i Santa Fe.
ZOBACZ WIDEO Nieprawdopodobne pudła Icardiego. AC Milan zremisował z Interem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]